Ochrona przyrody - Użytek ekologiczny na Moczydle Kabackim
Wujek Kryzys - 2007-06-22, 18:42 Temat postu: Użytek ekologiczny na Moczydle Kabackim W poniedziałek na spotkaniu komisji "środowiskowej" rady Warszawy będzie dyskutowany projekt powołania użytku ekologicznego "rzekotkowy staw" na Moczydle Kabackim. Zbiornik super - 11 gatunków płazów tam stwierdzono (sam je wszystkie widziałem tam), w tym ostatnie już niestety rzekotki w granicach Wawy. Jest silny opór ludności miejscowej, a konkretnie właścicieli okolicznych działek (zgadnijcie dlaczego ?).
Tak więc o 17:30 do Ratusza zapraszam, a co do numeru sali - to jeszcze nie wiem, ale się dowiem.
PS: Pewnie jest coś o tym na konkurencyjnym forum, bo tam się sprawczyni całego zamieszania czyli Joanna M. udziela. Sam zajrzę z ciekawości...
Wujek Kryzys - 2007-06-24, 22:53
Wujek Kryzys napisał/a: | 17:30 do Ratusza zapraszam, a co do numeru sali - to jeszcze nie wiem, ale się dowiem. |
No więc nie do ratusza tylko do Pałacu (pekinu) do sali 2004. Na 17:30, wstęp wolny!
Bardzo zapraszam
Wujek Kryzys - 2007-06-26, 00:14
No to będę sobie tak sam odpisywał: Rada Komisji Środowiskowej się odbyła i ... nie ma użytku i na razie nie będzie bo trzeba milion papierów jeszcze załatwić rozmaitych jak się okazało. Droga przez mękę + protesty mieszkańców.
pieczara - 2007-07-09, 20:23
Gdzie dokładnie jest ten staw?? Czy to taki mały stawik przy ulicy Leśnej??
amikosik - 2007-07-09, 21:36
A jakie papiery musisz jeszcze załatwić?
litoria - 2007-07-10, 00:03
niby to taka nędzna forma ochrony przyrody, a nie tak łatwo jest doprowadzić do jej powołania..nawet jeśli nie ma protestów mieszkańców...znajdą sie protestujący urzędnicy u WKP
GrzegorzBP - 2007-07-10, 07:13
litoria napisał/a: | niby to taka nędzna forma ochrony przyrody |
dlaczego uważasz że nędzna??? jest jedną z form ochrony przyrody - mówiąć że jest nędzna świadczysz o sobie czy uważasz że wszystko powinno być PN lub rezerwatem przyrody????
litoria napisał/a: | znajdą sie protestujący urzędnicy u WKP |
a na jakiej podstawie tak twierdzisz? znasz całą sprawę od a do z żeby się wypowiadać? ale skoro już to stwierdziłaś to rozwiń to prosze
Wujek Kryzys - 2007-07-10, 21:42
Zbiornik jest przy torach kolejowych jakies 30m od ulicy Moczydłowskiej. Te papióry rozmaite to przede wszystkim ekspertyzy (najlepiej wykonane przez firmę wyłoniona w przetargu . Najlepsze, że takowe ekspertyzy, tyle że nie firmowane firmą już były składane - wtedy jeszcze w urzędzie gminy Ursynów). Wniosek ma być adresowany do samej prezydentowej, a ona znowu poprosi o opinię komisję środowiskową. A działki wokół i tak już mają ponoć zgodę na zabudowę...
Coś zreszta ostatnio Joanna sie nie odzywa, a to ona tak bardziej monitoruje sprawę. Dam znac jak będzie wiadomo coś więcej.
amikosik - 2007-07-10, 22:55
Wujek Kryzys napisał/a: | Te papióry rozmaite to przede wszystkim ekspertyzy (najlepiej wykonane przez firmę wyłoniona w przetargu |
Właśnie pytam się, co to za "rozmaite" espertyzy?
Wujek Kryzys - 2007-07-11, 23:05
No wszelkie ekspertyzy - co tam mieszka chronione, cenne roślinki, owady, płazy, ssaki, ptaki i dziobaki. Najlepiej, by zrobiła to wybrana w przetargu firma, która uwzględni też protesty (a jakże!) właścicieli sąsiadujących działek.
Marfu - 2007-07-12, 10:01
A na czym maja polegać protesty? "My, mieszkancy ulicy xxxx, protestujemy przeciwko wykazaniu rzekotki an stawie naszym!!"
Wujek Kryzys - 2007-07-17, 00:01
Na stronie Joanny Mazgajskiej jest od niedawna nieco informacji na temat tego stawiku. Trochę się nie zgadzam do końca z jej oceną WKP, no bo rozmawiałem na ten temat z Anną R-D-B-P i wcale nie wszystko od niej zależy niestety(od Konserwatora znaczy się). A poza tym wszystko się zgadza - jeśli ktoś może (jako mieszkaniec Warszawy najlepiej) wysłać maila pod podane na stronie adresy to bardzo prosimy. Bo naprawdę stawik jest wyjątkowy. Tam tylko ropuchy paskówki z mazowieckich płazów brakuje! I to Warszawie, nie w okolicach!
A strona ma adres taki:
http://www.herpetologia.w...kowy%20staw.htm
Jarek P - 2007-07-17, 09:16
Zdaje się, że w tej chwili sa burmistrzowie dzielnic a nie gmin. Tak przynajmniej było do niedawna.
Wujek Kryzys - 2007-07-18, 01:57
Jarek P napisał/a: | Zdaje się, że w tej chwili sa burmistrzowie dzielnic a nie gmin. Tak przynajmniej było do niedawna. |
No chyba tak, bo wszak Warszawa to teraz jedna wielka gmina
A poza tym był we wczorajszym "Dzienniku" (ale w wersji warszawskiej tylko) spory artykuł o wspomnianym stawie, ze zdjęciami i całkiem porządny.
Wujek Kryzys - 2007-07-19, 20:14
Jutro (piątek) po 10tej 30 będzie audycja o tem stawie w Radiu "Z". Z tym, że być może (a raczej napewno) puszczą później niż o 10:30
|
|
|