Forum Przyrodnicze "BOCIAN"

Wsprawach spornych kiedy administrator chce ocieplic budynek a taki kret ekologiczny jak ja powiem ze tam gniazduja ptaki wtedy administrator stara sie o taką opinie Mam przykre przezycia i nie tylko ja z tym zwiazane :twisted:

NP. Wydawanie opini przy dociepleniach :???:

Sprawdze dzis bo tam bede i napisze :grin:

W ubiegłym roku kiedy mielismy rozgrzebany cały budynek który był rozbudowywany i kopciuszki zrobiły sobie gniazdo u sasiada obok. Nie wiem czy w tym tez tam miały poniewaz czesto z sasiadem sie mijamy.Jednak na wybudowanym pietrze na krokwi mielismy tym razem i my rodzinkę szczesliwie odchowali młode .Gdyby syn nie obserwował jak lecą karmic ciężko byłoby je znalesc .Dobrze ze mielismy troche przerwy w pracach dzieki temu spokojnie mogły odchować słyszałam tylko jak nawoływali młode na drzewkach wokół domu :grin:

Dziś obserwowałam jak czapla siwa leciała nad blokowiskiem nad Kazimierzem Górniczym-Sosnowiec w kierunku zbiorników wodnych za hałdą kopalnianą W pewnym momencie zauważyła motolotnie jak latały nad hałdą zawróciła w kierunku bloków krążąc i czekając aż sie usuną .Kiedy motolotnia odleciała kawałek czapla wróciła na tor lotu obrany wcześniej czyli kierunek hałda dziwnie to wyglądało :roll:

Witam w tym roku gniazdo w Ostrowach Górniczych Sosnowiec tez zamieszkane tak jak w poprzednim roku maja 5 mlodych dzielnie czekaja na rodzicow i karmienie na podesciku Sa sliczne zdjecia ciut pózniej :grin:

Oby ale wiem ze admnistracje budynkow i wykonawcy robót czytaja nasze forum bo powiedziano im ze udzielam sie na tym forum pozdrawiamy i mamy nadzieje ze dzieki podczytywaniu forum wzrosnie poczucie odpowiedzialnosci za nasze wspolne dobro :grin:

co przyczyni sie do tego ze nikt nie bedzie wyrzucał jerzyków które mieszkaja po 20 lat w budynkach i maja młode : :???:

Witam tak patrze na to i przypomina mi to chodzenie po bagnach gdzie jedna noge wyjmiesz druga wpada jak ja to znam z ostatnich 2 miesiecy mam nadzieje ze wszystko bedzie ok pozdrawiam

Zdjecia wypas swietne ja mam problem mój szpaczek gotowy do wylotu ten którego chowamy od 2 tygodni ale jak go nauczyc by sam jadł kladziemy mu jedzonko dajemy na podłoge ale niezbyt chetnie je woli karmienie i mam problem najchetniej kable dziury szparki oglada fruwa ale do reki go sie złapie mam nadzieje ze bedzie dziki tylko z jedzeniem samodzielnym problem :???:

a morwy to drzewa ale jeszcze za wczesnie na owoce tzw jagody morwy wiec co to :?:

Moje szpaczki juz wyprowadzaja młode w niektórych juz spiewaja samce na drugie legi I po raz pierwszy mam młode bogatki sa na jabłoni wchodziły juz wiosna ale myslalam ze tak tylko ale okazuje sie ze od kilku lat wisiały budki i nic teraz pierwszy raz mam młode bogatki musze zobaczyc jeszcze w lasku u mnie tam mąż widział jak samczyk spiewał przy budce zrobie obsewacje i napisze :grin:

Niewiem jak narazie kari mi sie go gorzej niz jerzyka choc szeroko otwiera dziob to jednak potrafi wypluwac na poczatku w pierwszym dniu było lepiej teraz bardziej mi wypluwa jak by mu nie smakowała Moze jutro bedzie lepiej

Witam po raz pierwszy przyszło mi chowac szpaka wypadł po tym jak wycigła go sroka na moim osiedlu niewiem z której budki . Córka widziała z daleka wojne srok z szpakami przechodzac obok zauwazyła pisklaka czesciowo upierzonego .Moze ktos wie ile dawac temu głodomorkowi jedzenia zeby go nie zapasc albo niezagłodzic je chetnie tylko ile widze jak szpaki mniej wiecej karmia a ile nosza w dziobach trudno powiedziec prosze o rade zdjecie potem :grin:

Dzisiaj po raz pierwszy stado jerzyków nad blokami Kazimierz Górniczy ciekawe czy beda zagladac do zatkanych stropodachów i czy miały tam gniazda zatkali kilka otworow reszty nie zdazyli :wink:

Pierwszy raz słyszałam kukułkę i nie mam pewnosci przepiórki albo kuropatwy

Słysze spiew samczyków nawet widzialam jak wchodzily do budki na jabłoni wiosna ale tylko tyle chodza po drzewach spiewaja nie zauwazylam jak wchodza do budek :grin:

Co tu taka cisza a gdzie wiesci z budek szpaczych mam nadzieje ze dobrze weszłam jak nie to umyjecie mi uszy :grin:

.Od niedzieli mam młode we wszystkich szpaczych budkach ruch jak na autostradzie szpak którego potarmosił krogulec i był na obserwacji w szpitalu [moim domu tez ma młode juz zdazyłam sie pokłucic z sasiadem podobno narobiły mu na dach to smyki :!:

sasiad sie nie odzywa i jest spokój powiedział mi ze mam zlikwidowac budki a ja mu ze ma usunac z granicy wygodke i dół ze swoimi smródkami w dodatku bez planu ale nie martwie sie tym .Gorzej z budkami dla sikor wisza i wyzej i nizej i nici ani jedna nie zamieszkana