Chomik - ginący ssak polny |
Autor |
Wiadomość |
lis
Posty: 20
|
Wysłany: 2006-08-03, 23:02
|
|
|
Jeszcze jedno
IMG_0970_1.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 361 raz(y) 112,17 KB |
|
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-08-03, 23:05
|
|
|
lis napisał/a: | Chyba się udało!!!! |
Śliczne zwierzątko!
Rozejrzyj się dokładniej w okolicy za chomikiem... |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
lis
Posty: 20
|
Wysłany: 2006-08-03, 23:09
|
|
|
I jeszcze takie.
W ogóle to była też ciekawa sprawa. Robiłem coś w ogródku i nagle słysze wrzask jakby kot złapał ptaka. Biegne w strone tego wrzasku, a tam chomik w wodzie pływa resztkami sił i drze sie jak szalony . Za pomocą drutu pomogłem mu wyjść .Był bardzo słaby ,dlatego miałem czas na sesję zdjeciową. Po wymyciu i częściowym obeschnięciu ,poszedł sobie
IMG_0971_1.JPG
|
 |
Plik ściągnięto 318 raz(y) 122,43 KB |
|
|
|
|
 |
ZaP
Harris user

Posty: 745 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: 2006-08-04, 07:26
|
|
|
@mirek - dokładnie tam
dawne wojskowe lotnisko wród lasów ok 600ha |
_________________ --
http://drapole.pl |
|
|
|
 |
Corvus
Corvus corax

Posty: 1060 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
 |
werq
Posty: 1
|
Wysłany: 2006-09-08, 22:05
|
|
|
Witam
Chciałem znaleźć kilka dobrych zdjęć "cricetus cricetus" niestety w internecie sa mało ciekawe zdjęcia. Zdjęcie powyżej wygląda na chomika trzymanego w niewoli.
Z własnej obserwacji wiem, że duże skupisko chomików polnych jest w Świętokrzyskim w okolicach Jędrzejowa. Niestety gryzoń ten był uważany za dużego szkodnika i nie chodziło tu o zbieranie ziaren, a o wysokie kopce ziemi które potrafił wyrzucić z nory.
Gdy jego populacja była w niektórych latach duża, wtedy niestety tępiono go bardzo skutecznie
Jeśli ktoś posiada ciekawe zdjęcia chomika polnego proszę przesyłać na meila.
werq |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-09-08, 22:24
|
|
|
A do czego chcesz takie zdjęcie wykorzystać. Prowadzisz jakieś badania, piszesz pracę czy tylko ot tak sobie?! |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
lis
Posty: 20
|
Wysłany: 2006-09-09, 17:52
|
|
|
Werq Ty sam wyglądasz na trzymanego w niewoli- intelektualnej. Przecież napisałem ,że uratowałem mu życie i poszedł sobie. Po polsku było. |
|
|
|
 |
Jurgens

Posty: 19 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2006-09-10, 13:47
|
|
|
Na ugorach za komendą główną policji w Lublinie na ulicy Północnej również występują chomiki, znalazłem raz tam martwego osobnika. |
|
|
|
 |
lord haos
Zbychu

Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-09-24, 22:30
|
|
|
A czy jest możliwe, aby mój znajomy widział takiego osobnika w podwarszawskiej (przepraszam - w warszawskiej) Choszczówce? Strasznie go to zwierzątko zaintrygowało, spojrzal do atlasu i wtedy dał by sobie ręke uciąć, że widział chomika. Czy teraz mam do niego dzwonić i pytać się czy ma proteze? |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
 |
Marcin
Posty: 341 Skąd: Sadowne
|
Wysłany: 2006-09-25, 10:15
|
|
|
Może lepiej pojechać na tą Choszczókę i porozglądać sie trochę |
|
|
|
 |
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2006-09-25, 23:48
|
|
|
Marcin napisał/a: | Może lepiej pojechać na tą Choszczókę i porozglądać sie trochę |
To poroszę o jakieś szczególy bliższe - od Choszczówki mam kilometr z domu. Mogę pojechać i chomika poszukać. Raz go dawno widziałem pod Tarnobrzegiem - teraz tam opuszczona kopalnia siarki jest. Też ładnie, ale juz pewnie bez chomika
Chętnie zwierza spotkam znowu...
A koło (no...) domu jeszcze chetniej. |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
 |
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2006-09-25, 23:49
|
|
|
Paweł Górski napisał/a: | To poroszę o jakieś szczególy bliższe |
To znaczy poprosze o to Lorda albo jego znajomego, bo rozumiem, że Mirek może nie wiedzieć a wyszło jakbym jego pytał |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
 |
lord haos
Zbychu

Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-09-26, 21:15
|
|
|
Paweł Górski napisał/a: | To poroszę o jakieś szczególy bliższe - od Choszczówki mam kilometr z domu. | Serdecznie zapraszam. Był widziany na ulicy wtedy jeszcze Brzezińskiej, teraz już Samosiejki. Tylko muszę nadmienić, że to było 2 lata temu i od tamtej pory słuch o nim zaginął. |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
 |
PiotrS
Posty: 40 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2006-09-27, 17:59
|
|
|
Witam! Wspomne tylko, że w kwietniu br. spotkaliśmy chomika polnego na polu przy przystanku kolejowym Zesławice nad Krakowem. Zwierzątko gdy nas zobaczyło zaczęło uciekać w kierunku miedzy, jednak czyniło to tak niezdarnie, że bez problemu mu zabiegałem drogę. Jak sie okazało chomik miał w wąskiej miedzy norę. Natmoast znajmy opowiadał mi, że kilka lat temu spotkał chomika na polach przy poaustriackim schornie amunicyjnym w Węgrzczach nad Krakowem czyli 3 km. dalej. Pozdrawiam. Piotr Skucha |
|
|
|
 |
|