 |
Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą
|
Poszkodowane pustułki |
Autor |
Wiadomość |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-03-26, 21:43 Poszkodowane pustułki
|
|
|
Rózne rzeczy się dzieją z pustułkami - głównie w okresie wylotu młodych z gniazd, ale przecież i teraz mogą trafiać sie tym ptakom różne kolizje. Aby sie nie rozpraszać wpisujcie tu informacje o chorych, zabitych, połamanych, itp. w terenie. Może dzięki temu poznamy w przyblizeniu skalę zjawiska... |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-03-27, 20:05
|
|
|
Dzisiaj dostalismy info, że pustułka trafiła do lekarza wet. w Siedlcach. Po dowiezieniu ptaszka do biura okazało się, że to poszkodowany krogulec (samczyk)! |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
Jurgens

Posty: 19 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2006-05-29, 14:09
|
|
|
W tamtym roku na zamku w Bodzentynie znalazłem młodą pustułkę, jeszcze z resztkami puchu. Nie było to podlotek jak niektórzy sugerowali, ponieważ była słaba i wychudzona. Na początku nie miała siły ani mocno dziobać ani łapać pazurami. Postanowaiłem ją przygarnąć i odchować, ponieważ okolica wcale nie była bezpieczna. Niedaleko zamku są zabudowania i sporo wałęsających sie psów. W domu siedziała w pudełku, była karmiona mięsem kurzym i wieprzowym. Po przeczytaniu posta Kessy na forum ,,Przyroda" o szkodliwości mięsa wieprzowego od razu zarzuciłem karmienie wieprzowiną. Ptak (samiczka ) była pod ciągłą opieką weterynarza i z dnia na dzień rosła w siłę. Nie chciała juz siedzieć w pudełku, więc zaczęła okupację mojego pokoju, na co jej musiałem pozwolić. Podczas gdy ja wykonywałem swoje codzienne zajęcia, ona całymi dniami wytrwale trenowała swoje skrzydła, trzepocząc nimi i przelatując z regału na regał. Prócz karmienia wogóle nie miałem z nią kontaktu, tylko wzrokowy. Co dzień była silniejsza i bardziej dzika, co niezmiernie mnie cieszyło Postanowiałem zwrócić jej wolność. Wychodziłem z nią codziennie na balkon. Siedziała mi na ręku i ciekawie się rozglądała. Trzeciego dnia (spacerów po balkonie) odważyła się i poleciała Od tamtej pory widziałem kilkakrotnie pustułkę. Zarówno w mieście, na moim osiedlu, jak i za łakach otacząjących moje miasteczko. Obserwacje potwierdza również mój ojciec, kolega oraz sąsiad który widział, cytuję , ,,małego jastrzębia jak polował na wróble" w mirabelkach pod moim blokiem. Nie mam pewności czy to w 100% właśnie ta samiczka pustułki, ale wydaje mi się to wielce prawdopodbne. Ze znalezieniem partnera nie bedzie miała kłopotu, ponieważ w tamtym roku pustułki wyprowadziły lęg na kominie elektrociepłowni. Niestety w tym roku był remont tego komina, także wątpię aby pustułki tam się gnieździły W przyszłym roku zbuduję budkę i powieszę na bocznej ścianie mego bloku, może ,,coś" się zagnieździ
ps. Jak zeskanuję zdjęcia to je tu wrzucę... |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-05-29, 14:18
|
|
|
Jurgens napisał/a: | w tamtym roku pustułki wyprowadziły lęg na kominie elektrociepłowni. Niestety w tym roku był remont tego komina, także wątpię aby w tym roku pustułki tam się gnieździły |
A nie mozesz zagadać, żeby jakąś skrzynke tam przymocowali?! Podaj adres, to wyslę Ci folderek o pustułce (przydatny w czasie takich rozmów).
Jurgens napisał/a: | W przyszłym roku zbuduję budkę i powieszę na bocznej ścianie mego bloku, |
Możesz już teraz zbudować budkę, jak wylecą młode pustułki na przełomie czerwca i lipca, to niech poznają nowe miejsca w okolicy - zawsze to potencjalnie wieksza szansa na akceptację budki przez pustułki. Ale budka na bloku powinna wisieć na samym szczycie - potrzebna na to raczej zgoda Spółdzielni, i w miejscu, gdzie pod spodem nie chodzą ludzie i najlepiej zwrócona na wschód lub północ!
Ile w ogóle pięter ma ten blok?! |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
Jurgens

Posty: 19 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2006-05-29, 14:26
|
|
|
Mirek napisał/a: | A nie mozesz zagadać, żeby jakąś skrzynke tam przymocowali?! Podaj adres, to wyslę Ci folderek o pustułce (przydatny w czasie takich rozmów). | Remont chyba jeszcze trwa, więc jest to do zrobienia...Wczoraj widziałem liny wiszące z komina...
Mirek napisał/a: | Ale budka na bloku powinna wisieć na samym szczycie - potrzebna na to raczej zgoda Spółdzielni, i w miejscu, gdzie pod spodem nie chodzą ludzie i najlepiej zwrócona na wschód lub północ! | Blok jest świeżo po remoncie, także nie będzie problemów z ekipami remontowymi. Wschodnia ściana jest bez okien i balkonów, a pod nią jest rozdzielnia ciepłej wody. Bezpośrednio pod nią nikt się nie kręci. Prezesa spółdzielni mam w garści...
Mirek napisał/a: | Ile w ogóle pięter ma ten blok?! |
5 pięter... wystarczy |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-05-29, 14:29
|
|
|
Jurgens napisał/a: | 5 pięter... wystarczy |
Trochę niski, chyba, że to najwyższy w najbliższej okolicy! |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
Jurgens

Posty: 19 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2006-05-29, 14:36
|
|
|
Najwyższy jest komin który ma ładnie kilkanaście metrów. Bloków wyższych nie ma Wszystkie mają po 5 pięter |
|
|
|
 |
amikosik
Posty: 602 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-05-29, 16:20
|
|
|
Pustułki bardzo lubią piąte piętra, |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-07-19, 21:57
|
|
|
Właściwie to pustułka, którą dzisiaj łapałem nie była poszkodowana w sensie jakichś urazów fizycznych. Napewno najadła się sporo strachu. Jej, chyba pierwszy, lot z budki przy ul. Rynkowej w Siedlcach zakończył się w ogródku pod blokiem. A cynk do biura dały panie z pralni Kolejność zdarzeń była nastepująca: poszukanie klucza do włazu na dach, wypuszczenie młodziaka na dachu 11-pietrowca. Niestety, tej od razu zachciało się lecieć - wylądowała na chodniku pod blokiem, następnie "wykonała odbicie" i wzleciała wysoko. Później widzaiłem siedząca w budce pustułkę, ale czy to nasza bohaterka? Tego już nie mogłem ustalić! To chyba przedostatnia budka z której wyleciały młode.
FAT2.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 302 raz(y) 33,99 KB |
FAT1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 315 raz(y) 55,77 KB |
|
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
Jarek P
Posty: 1580 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: 2006-07-20, 09:50
|
|
|
Są jeszcze młode na ulicy Błonie - jeszcze się nie pokazują, ale deska jest już nieżle naznaczona ich obecnością. |
_________________ Jarosław Paciorek |
|
|
|
 |
Borkussia
Posty: 2 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2006-08-01, 09:00
|
|
|
ja znalkazlam chora pustulke. ma zranione skrzydlo.Łapke ma skuloną i czerwoną a teraz zaczyna czernieć i nie wiem co zrobic. |
_________________ Joasia |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-08-01, 09:19
|
|
|
Napisz prywatną wiadomość do zapa - może cos poradzi! |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
ZaP
Harris user

Posty: 745 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: 2006-08-03, 07:19
|
|
|
wiecie co, bulwersuje mnie fakt, jak ludzie podchodzą do ptaków - koleżanka z 2 postów wyżej pyta sie co zrobić z pustułkę - przysyła mi zdjęcia chorej łapki, ja pisze .. długo i nawet na temat że ptak to nie zabawka itd a ona, że niektórzy takie trzymają w domu i koniec rozmowy.. tłumacze, żvaeKLcMLTzdkRV potrzebuje lekarza, być może amputacji nóżki i antybiotyku następnie, co musi jeść żeby nie miała anemi - że nawet po nią pojade te 200 km żeby tylko ptak nie został zabawką domową - i znowu - niektórzy to takie trzymają w domu...
oceńcie sami...
ZaP |
_________________ --
http://drapole.pl |
|
|
|
 |
jemi

Posty: 761 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: 2006-08-03, 11:27
|
|
|
Infantylizm i zero odpowiedzialności.
Tego uczą nas rodzice a my swój dzieci.
Dziecko chce coś milutkiego, kupujemy pieska, kotka, ptaszka lub rybkę.
Dziecko szczęśliwe i my mamy przyjemność bo to takie „śliczniutkie” a jak się „znudzi” to na śmietnik.
Zapominamy że to żywa istota za której wychowanie powinniśmy ponosić tak samą odpowiedzialność jak za swoje dziecko. |
|
|
|
 |
Mirek

Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-08-03, 15:12
|
|
|
I co Borkussia, zastosowałaś sie do uwag Zapa? W przypadku schwytania rannego dzikiego ptaka trzeba zrobić wszystko co możliwe, aby odzyskał wolność! |
_________________ TP Bocian
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
| |
|