Roślinożerca czy wszystkożerca? |
Człowiek jest: |
roślinożercą |
|
15% |
[ 7 ] |
wszystkożercą |
|
84% |
[ 37 ] |
|
Głosowań: 44 |
Wszystkich Głosów: 44 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kamikazi
ponad podziałami...

Posty: 42
|
Wysłany: 2006-06-04, 17:51 Roślinożerca czy wszystkożerca?
|
|
|
Dyskusja którą w internecie przeprowadziłam skłoniła mnie do utworzenia tej ankiety Bardzo ciekawią mnie Wasze odpowiedzi i dialog, który mam nadzieję z tego wyniknie.
Dałam w ankiecie dwie możliwości. Trochę tu rozwinę swoje pojmowanie tych kwastii aby ukazać ideologiczne podłoże mojego pytania.
Roślinożerca - je tylko rośliny i ze względów ideologicznych nie zabija zwierząt. Hasło przewodnie "Każde zwierzę ma prawo do życia, więc ich nie zabijam i nie jem"
Wszystkożerca - w jego diecie pojawiają się zarówno płody ziemi (warzywa, owoce) jak i zwierzęta (mięso) oraz ich "wytwory" (jaja, mleko). Dopuszcza zabicie zwierzęcia w celu jego zjedzenia.
Mięsożercy nie zawieram w tej ankiecie bo według mnie jest to skrajność i nikt z nas już się tak nie odżywia. |
_________________ [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] |
|
|
|
 |
Alcedo
PonadPodziałami

Posty: 293 Skąd: Krosno/Kraków
|
Wysłany: 2006-06-04, 20:16
|
|
|
bo jem wszystko co jest - szczególnie na obozach bocianowych |
_________________
|
|
|
|
 |
jemi

Posty: 761 Skąd: Sokołów Podlaski
|
Wysłany: 2006-06-04, 20:51
|
|
|
"Każde zwierzę ma prawo do życia, więc ich nie zabijam i nie jem"
To są sentymentalne mrzonki.
Wszyscy mają prawo do życia, roślinki też.
Jestem konsekwentny, więc nie jem, nie piję i nie żyję. |
|
|
|
 |
mixer
Mateusz

Posty: 635
|
Wysłany: 2006-06-04, 22:44
|
|
|
Tez odpowiedzialem
A tak właściwie nie wiem jaki sens mają poglady jakis ekologów i innych wegetarian żeby nie zabijac zwierzat hodowalanych przecież człowiek je po to wyhodował żeby je jeśc i po to je wciąż hoduje. A gdyby przestać jeść świnie to po kiego je trzymać |
_________________ Najtrudniej jest na końcu miesiąca, zwłaszcza przez ostatnie 30 dni
"Wszystko, co dobre, jest drogie, nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie"
 |
|
|
|
 |
Jurgens

Posty: 19 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2006-06-04, 22:45
|
|
|
jemi napisał/a: | Wszyscy mają prawo do życia, roślinki też. | No to zostań weganinem... Oni jedzą chyba tylko to co spadnie z drzewa, czyli owoce, orzechy... |
|
|
|
 |
mixer
Mateusz

Posty: 635
|
Wysłany: 2006-06-04, 22:48
|
|
|
Jurgens napisał/a: | Oni jedzą chyba tylko to co spadnie z drzewa, czyli owoce, orzechy... |
No ale przeciez takiego orzecha można sporzytkować i posadzić nowe drzewo
Spojrzmy prawdzie w oczy przyjaciel srodowiska nie powinien nic jeśc |
_________________ Najtrudniej jest na końcu miesiąca, zwłaszcza przez ostatnie 30 dni
"Wszystko, co dobre, jest drogie, nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie"
 |
|
|
|
 |
Jurgens

Posty: 19 Skąd: Lubartów
|
Wysłany: 2006-06-04, 22:52
|
|
|
No to jedz owoce, chyba, ze pestki też zjadasz |
|
|
|
 |
Basior
Posty: 2633
|
Wysłany: 2006-06-04, 23:15
|
|
|
mixer napisał/a: | Spojrzmy prawdzie w oczy przyjaciel srodowiska nie powinien nic jeśc | A to nie wiedziałes? Partie Zielonych od dawna głoszą konieczność ograniczenia liczby urodzeń ludzi |
_________________ www.ussuri.pl |
|
|
|
 |
Kamikazi
ponad podziałami...

Posty: 42
|
Wysłany: 2006-06-05, 12:07
|
|
|
mixer napisał/a: | A gdyby przestać jeść świnie to po kiego je trzymać |
spotkałam się z argumentem (tylko rozmowa dotyczyła kur) że są naszymi przyjaciółmi i należy je hodować dla towarzystwa, "to
przyjaciele, nie jedzenie" |
_________________ [Galeria zdjęć] [Galeria rysunków] |
|
|
|
 |
Jurek7
Posty: 324
|
Wysłany: 2006-06-05, 15:12
|
|
|
Mowienie ze "czlowiek jest z natury tylko roslinozerca" to nieprawda w swietle nauki. Mieso jadl Homo sapiens od chwili powstania, wczesniejsze Homo, australopiteki. Nawet szympansy badane przez Jane Goodall zabijaja i zjadaja mniejsze malpy i mlode dzikie swinie, kiedy jest okazja.
Odtad kazda kanapka z szynka bedzie moim protestem przeciwko ekologom |
|
|
|
 |
mixer
Mateusz

Posty: 635
|
Wysłany: 2006-06-05, 16:34
|
|
|
Kamikazi napisał/a: | mixer napisał/a:
A gdyby przestać jeść świnie to po kiego je trzymać
spotkałam się z argumentem (tylko rozmowa dotyczyła kur) że są naszymi przyjaciółmi i należy je hodować dla towarzystwa |
Osobiscie wole mieć za towarzysza mojego spanielka, niz 100 kilowego prosiaka |
_________________ Najtrudniej jest na końcu miesiąca, zwłaszcza przez ostatnie 30 dni
"Wszystko, co dobre, jest drogie, nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie"
 |
|
|
|
 |
pieczara
Adam, bądź Wirus :]

Posty: 453 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2006-07-31, 23:31
|
|
|
Musze bronić swojej ideologii. Uważam, że człowiek nie powinien jeść mięsa, ponieważ jest istota, która całkowicie świadomie, bez konsekwencji zdrowotnych może wyzbyc się pokarmów miesnych. Uwazam, że zwierzęta też maja prawo do zycia, takie samo jak ludzie. Ubezwłasnowolnienie ich przez ludzi nie czyni z nich chodzacego żarcia, one są istotami, z którymi mamy wspólych przodków. Jestem wegetarianinem, nie jem miesa, ryb ani bezkregowców. Nie pofrafie jeść zwierząt bo uznaję ich za moich braci, tak jak i ludzi. |
Ostatnio zmieniony przez pieczara 2006-07-31, 23:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
pieczara
Adam, bądź Wirus :]

Posty: 453 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2006-07-31, 23:34
|
|
|
Weganie nie jedzą miesa, ryb, nabiału i jaj. czyli wszystkiego co od zwierząt pochodzi. Frutarianie zaś żywią się wyłącznie tym co z drzewa spadnie.
Wegetarianie nie jedzą miesą ani ryb.
Osoby jedzące ryby, nie mając nic wspólnego z wegetarianizmem. |
|
|
|
 |
arkona1

Posty: 231 Skąd: Pelikani gród
|
Wysłany: 2006-08-01, 00:06
|
|
|
Przez bite 5 lat nie jadełem miesa i ryb - czyli byłem wegetarianinem jak pisze Pieczara, Zmieniło sie to gdy dostałem bilet do armii, odbyłem rodzinną naradę i stwierdziłem ku uciesze wszystkich, że chcę kotleta, bo muszę się przygotować na przeżycie w innym środowisku i tak zostało do chwili obecnej.
Szczerze powiem jednak, że lepiej czułem sie ze świadomością, że nie zabijam. Ciagle mam jakieś dziwne uczucie gdy wcinam kurczaka... - toż to kiedyś miało pióra!
A najlepsze jest to, że swego czasu wszystkich znajomych nakarmiłem kotletami z soi, i nikt nie chciał mi dać wiary, że nie jadł prawdziwego schabowego. Czyli da się mieso zastąpić, wszystko zależy od nastawienia, chęci i przyjetego swiatopoglądu.
Myślę, że każdy może sobie sam wybrać sposób na zycie. |
|
|
|
 |
jolanta
Posty: 29 Skąd: lubuskie
|
Wysłany: 2006-08-02, 03:12
|
|
|
Witam!Sądząc po budowie ludzkich zębów,człowiek jest wszystkożercą.A co kto je,to jest wyłącznie jego sprawa-jeżeli jest dorosły i zdrowy psychicznie.
Jola |
|
|
|
 |
|