Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nurtujące pytania
Autor Wiadomość
lord haos 
Zbychu


Posty: 662
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2006-07-07, 09:21   Nurtujące pytania

Pozwoliłem sobie na zamieszczenie nowego tematu. W mym zamyśle jest to aby pod tym tematem wszyscy forumowicze zadawali nurtujące ich pytania, związane z ptakami ale nie z ich identyfikacją.
_________________
Nic nie przeraża weterynarza!
 
     
lord haos 
Zbychu


Posty: 662
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-07, 09:31   

No i oczywiście mam już pierwsze pytanko.
Jak zapewne wszyscy się orientujemy jest ciepło :shock: można by powiedzieć gorąco, upalnie, spiekota jak jasny gwint... Co prawda ptaki nie posiadają gruczołów potowych, ale wode przez skóre i z wydychanym powietrzem tracą na pewno. A więc muszą ją uzupełniać. Tu jednak pojawia się problem związany z upałami, np. w lasach wysychają naturalne zbiorniki, w miastach zresztą też. Wiem, że w okresie wiosenno jesiennym nie powinno sie dokarmiać ptaków, a czy powinno się je "dopajać". Jesli tak to w jaki sposób, czy wystarczy postawić pojemniczki z wodą na ziemi, czy wieszać je na gałęziach?
_________________
Nic nie przeraża weterynarza!
 
     
mixer 
Mateusz


Posty: 635
Wysłany: 2006-07-07, 09:35   

Mnie też pewna sprawa nurtuje :wink:
W jaki spsób ptaki gnieżdżące się w norkach(zimorodki, brzegówki itp.)robią te norki :roll:
_________________
Najtrudniej jest na końcu miesiąca, zwłaszcza przez ostatnie 30 dni :green:
"Wszystko, co dobre, jest drogie, nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie" :P :!:
 
 
     
Beata 
Gorzów n/Wartą


Posty: 1799
Skąd: Gorzów n/Wartą
Wysłany: 2006-07-07, 13:15   

ptaki tak jak my bez wody ani rusz. od kilku lat systematycznie dopajam ptaki, szczególnie w takie tropiki jak teraz mamy.
w ogrodzie są wywieszone pojniki dla kur - ptaki bardzo chętnie z tego korzystają :green:
A oprócz tego wystawione są 2 duże kuwety, w których ptaki kąpią sie bezustannie i bardzo chętnie.
Wczoraj wieczorem wydawało mi sie, że słyszę dzięcioła zielonego , a dzisiaj widziałam jak korzystał z kąpieli :green:

Uwaga!: tak jak z karmieniem zimowym , ptaki szybko przyzwyczają sie to źródła wody, trzeba systematycznie codziennie wymieniać wodę i myć pojemniki

cholera jasna, że też nie mam czynnego apartu fot. :evil:
_________________
PTASIE POGOTOWIE POMOC
 
 
     
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2006-07-07, 14:57   

Beata napisał/a:
cholera jasna, że też nie mam czynnego apartu fot.

To choć opisuj obrazowo, co do tych pojników przylatuje!
_________________
TP Bocian
 
     
mixer 
Mateusz


Posty: 635
Wysłany: 2006-07-07, 17:02   

Czy ktoś może odpoiedzieć na mije pytanie zamieszczone wyżej! ;)
_________________
Najtrudniej jest na końcu miesiąca, zwłaszcza przez ostatnie 30 dni :green:
"Wszystko, co dobre, jest drogie, nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie" :P :!:
 
 
     
Beata 
Gorzów n/Wartą


Posty: 1799
Skąd: Gorzów n/Wartą
Wysłany: 2006-07-07, 17:17   

szczerze mówiąc to do pojników generalnie przylatuje "pospolita brać":
- pleszki - gniazdowały w budce w ogrodzie, teraz wyprowadziły młode i sobie w okolicy pomieszkują
- kopciuszki - jak wyżej, tyle, że gniazdowały w okolicy
- wróble - z kolonii gniazd u sąsiada
- parę mazurków
- jest para muchołówek
- świegotki drzewne - para ; niedaleko jest kilka brzóz i topoli (pozostałóść po lasku, teraz wycietym - wybudowano nowe domy)- tam miały gniazdo, ale nie wiem czy z sukcesem, bo podejść nie można, podlotów nie widziałam a na topolach sroki miały gniazda :???: W ogóle to jest mocno "zasroczona" okolica
- sikorki bogatki
- sikorki modre
liczba ptaków, które wymieniłam jest bardzo zmienna, mój ogród styka sie z innymi - jak to na osiedlu domków. Osiedle usytuowane jest lekko niefortunnie, bo właściwie teraz już jesteśmy w środku miasta - taka enklawa - naokoło rozrosły sie nowe osiedla. Moja koleżanka pod względem - ptaków , ma prawdziwy ptasi raj, bo mieszka tuz przy starym parku, który potem zamienia się właściwie w las... u niej można np. posłuchać słowiki i poogladać rarytasy.
Dopiero tak jak wspomniałam, wczoraj wieczorem jak siedziałam w ogrodzie usłyszałam dzięcioła - po odsłuchaniu nagrań - uznałam , że zielony. A dzisiaj rano kapał sie w kuwecie. Mam aparat Olimpus IS 200 - bardzo szybko wyczerpują się baterie, niestety; rano stwierdziłam , że znowu klops :mad:

Niestety, nie da się opisać scen z kąpania, najlepiej byłoby nakręcić filmik video...
_________________
PTASIE POGOTOWIE POMOC
 
 
     
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2006-07-07, 17:17   

mixer napisał/a:
W jaki spsób ptaki gnieżdżące się w norkach(zimorodki, brzegówki itp.)robią te norki

Chyba najlepsza rada - to bezpośrednia obserwacja. Najłatwiej chyba w jakiejś znanej kolonii brzegówek - oczywiście z odpowiedniego dystansu, aby nie płoszyć ptaków!
_________________
TP Bocian
 
     
lord haos 
Zbychu


Posty: 662
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-07, 17:28   

Beata napisał/a:
Niestety, nie da się opisać scen z kąpania, najlepiej byłoby nakręcić filmik video...

Czekamy...
_________________
Nic nie przeraża weterynarza!
 
     
Beata 
Gorzów n/Wartą


Posty: 1799
Skąd: Gorzów n/Wartą
Wysłany: 2006-07-07, 17:36   

a kamerę skąd mam wytrzasnąć ? :???: ja pracuję na państwowej posadzie, w budżetówce :evil: dziengów niemnożko i dwoje dzieci na studiach :!:
obawiam się, że nie doczekasz filmu ...
_________________
PTASIE POGOTOWIE POMOC
 
 
     
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2006-07-07, 18:30   

Beata napisał/a:
ja pracuję na państwowej posadzie, w budżetówce

a to pech :grin:
W sferze pozabudżetowej też jest nie najlepiej.... :cool:
_________________
TP Bocian
 
     
lord haos 
Zbychu


Posty: 662
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-07, 22:03   

Beata napisał/a:
ja pracuję na państwowej posadzie, w budżetówce

a to pech :grin: - że powtórzę po Mirku
Beata napisał/a:
obawiam się, że nie doczekasz filmu ...

No to czekam w takim razie na dalsze pisemne relacje.

A jak to jest z tym poidłami - wieszać je na gałęziach czy tylko na ziemi stawiać??
_________________
Nic nie przeraża weterynarza!
 
     
Beata 
Gorzów n/Wartą


Posty: 1799
Skąd: Gorzów n/Wartą
Wysłany: 2006-07-11, 09:41   

proszę bardzo :) kolejna pisemna relacja z wczorajszego upalnego popołudnia:

w ogrodzie grasował - inaczej nie da się tego nazwać - młody dzięcioł zielony:
piękna czerwona czapeczka , pierś i spód gęsto strychowane.
Rodzina wyległa w krzaki i wyrywała sobie lornetki :cool: .
A jest co podziwiać - pięęęęękny , duży ptak.
Posilił się mrówkami, zajrzał do poidła (wczoraj się nie kąpał), "pobiegał" po pniach śliwek, po czym oddalił się w sobie wiadomym kierunku.
Wczoraj rano było go słychać jak kłóci się ze srokami...
Niestety dzisiaj rano przed wyjściem do pracy nie widziałam ani nie słyszałam go... chyba nic mu się nie stało? Przedwczoraj był z rodzicami - nawoływały się bezustannie, wczoraj był sam, a dzisiaj nic...
_________________
PTASIE POGOTOWIE POMOC
 
 
     
Mirek 


Posty: 5940
Wysłany: 2006-07-11, 14:26   

Beata napisał/a:
wczoraj był sam, a dzisiaj nic...

Pewnie gdzieś leży i sapie :wink:
_________________
TP Bocian
 
     
Wujek Kryzys 
Dobry Wujek

Posty: 1437
Skąd: Tarchomin
Wysłany: 2006-07-11, 17:56   

A\czy ptaki sapią? :?:
_________________
Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo