Regionalne nazwy grzybów |
Autor |
Wiadomość |
lord haos
Zbychu
Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-06-13, 12:33 Regionalne nazwy grzybów
|
|
|
Każdy zapewne spotkał się z tym, że jeden grzyb ma wiele nazw. Czasem te nazwy zmieniają się z kilometra na kilometr. Chciałbym abyście drodzy forumowicze wpisywali te ciekawe i mniej ciekawe nazwy wraz z miejscem gdzie się ich używa.
np. Koźlarz Czerwony - w okolicach Wyszogrodu nazywany jest Pociechą, a w okolicach Wołomina Osakiem. |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
|
Marfu
Posty: 3016 Skąd: Jabłonna
|
Wysłany: 2006-06-13, 14:20
|
|
|
Dobry pomysl, zwlaszcza na wakacje. Mozna rozpytac ludzi na miejscu. Poprosze, Żone, zapyta pod Opolem Lubelskim! Maja tam fajna nazwe na lejkowca, ale nie pamietam jaka... |
_________________ Warszawski Oddział TP "Bocian" |
|
|
|
|
Mirek
Posty: 5940
|
Wysłany: 2006-06-13, 17:41
|
|
|
A w Siedlcach i Łosicach koźlarz czerwony to czerwonogłowiec. Dawno na grzyby nie chodziłem, ale jak coś ciekawego usłyszę, to napewno tu wpiszę! Rozumiem, że lord haos zrobi za jakis czas jakieś fajne podsumowanie. Ale żeby temat sie "kręcił", to musi być przez inicjatora co jakiś czas "podsycany" |
_________________ TP Bocian
|
|
|
|
|
Corvus
Corvus corax
Posty: 1060 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
|
Basior
Posty: 2633
|
Wysłany: 2006-06-13, 22:30
|
|
|
Ciekawe gdzie na niego mówią "komuch"? |
_________________ www.ussuri.pl |
|
|
|
|
Marcin
Posty: 341 Skąd: Sadowne
|
Wysłany: 2006-06-14, 09:18
|
|
|
A w Pietrusach (niedaleko Łosic) nazywają go jeszcze "Kraśniakiem"! |
|
|
|
|
Marcin
Posty: 341 Skąd: Sadowne
|
Wysłany: 2006-06-14, 09:24
|
|
|
To może zmienimy obiekt: Chodzi o borowika ponurego! We wspomnianych Pietrusach mówia na niego "murzyn", z kolei w okolicach Sadownego znany jest pod nazwą "twardziak"! Niestety, nazwa borowik ponury nie wiele mówiła Sadowieńskim grzybiarzom, więc kwestia sporana co do identyfikacji "twardziaka" została rozstrzygnięta dopiero w lesie przy jednym z okazów |
|
|
|
|
lord haos
Zbychu
Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-06-17, 23:00
|
|
|
Niestety nie za bardzo nadaję się na podsycatora , aczkolwiek bede robił co w mojej mocy. Za 3 tyg. jadę na mazury, być może tam uda mi się podłapać kilka nazw. Pdsumowanie zrobię po sezonie grzybiarskim...
Co się tyczy borowika ponurego - to 3 lata temu byłem nad morzem w Kopalinie i tam na niego mówili Szatan (ale tak to chyba nazywają co drugiego grzyba którego nie jedzą). Tak czy wspak tam gdzie ja zbieram grzyby najczęściej (okolice wyszogrodu), jest on rzadko spotykany i mówią na niego po prostu ponurak., a Szatanem nazywamy Goryczaka żółciowego. |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
|
ZaP
Harris user
Posty: 745 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: 2006-06-18, 08:39
|
|
|
no mylisz sie kolego - goryczak żółciowy to nie to samo co borowik szatański zwany szatanem. Goryczak żółciowy jest grzybem niejadalnym i po jego spożyciu grozi Ci co najwyżej kilkakrotny bieg do łazienki ale niekoniecznie - jest to po prostu gorzki grzyb, zaś zjedzenie szatana w najlepszym przypadku zakończył byś w szpitalu...
a tak wygląda =- http://www.grzyby.internet.v.pl/grzyby/t04.htm -=
Co do nazw - to pieprznik jadalny czyli kurka - na kurpiach nazywana jest gąską
gąska zielona - to prośnianka
koźlarz brązowy - to stojak
sarniak dachówkowaty - to krowia morda
ZaP |
_________________ --
http://drapole.pl |
|
|
|
|
Marcin
Posty: 341 Skąd: Sadowne
|
Wysłany: 2006-06-18, 10:29
|
|
|
zap napisał/a: | sarniak dachówkowaty - to krowia morda |
Niezłe!
W okolicach Sadownego mówią na niego "kaczor" (tylko bez skojarzeń ), a w Pietrusach "kozia broda" |
|
|
|
|
Marfu
Posty: 3016 Skąd: Jabłonna
|
Wysłany: 2006-06-18, 17:19
|
|
|
zap napisał/a: | gąska zielona - to prośnianka |
Zaskoczenie - prosnianka to najczesciej rycerzyk... |
_________________ Warszawski Oddział TP "Bocian" |
|
|
|
|
Corvus
Corvus corax
Posty: 1060 Skąd: Siedlce
|
|
|
|
|
lord haos
Zbychu
Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-06-19, 22:37
|
|
|
zap napisał/a: | no mylisz sie kolego - goryczak żółciowy to nie to samo co borowik szatański zwany szatanem. |
Acha - własnie, że sie nie myle. Doskonale sobie sprawe zdaje z tego, że raczej Szatanem powinno się nazywać Borowika szatańskiego, ale tam gdzie się "wakacjuje" tak mówią własnie na Goryczaka... A tak na marginesie to myśle, że na Borowika szatańskiegho też bedą mówili Szatan |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
|
Batman
Posty: 1735 Skąd: z dzikiej natury
|
Wysłany: 2006-06-20, 18:15
|
|
|
W Wielkopolsce (Poznan);
czarny lepek - podgrzybek brunatny
prawdziwek - borowik
sowa - czubajka kania
kurka - pieprznik zwyczajny czy jakos tak
kozaki - wszystkie kozlarze
zielonka - gaska
poki co tyle |
_________________ "Kiedy wytniemy ostatnie drzewo i kiedy zabijemy ostatnie zwierzę, to wtedy stwierdzimy, że nie możemy jeść pieniędzy". |
|
|
|
|
lord haos
Zbychu
Posty: 662 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-05, 13:04
|
|
|
Ciekawa nazwa na czubajke kanie to : deszczochron lub parasolka (Tak się mówi w okolicach Wyszogrodu), często też sowa. |
_________________ Nic nie przeraża weterynarza! |
|
|
|
|
|