Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Rekultywacja w lasach rembertowskich
Autor Wiadomość
Oktopus 

Posty: 28
Wysłany: 2009-05-12, 22:23   Rekultywacja w lasach rembertowskich

Na terenie lasów rembertowsko okuniewskich (a dokładnie na poligonie między Rembertowem i Zielonką) działa sobie zupełnie spokojnie firma zajmująca się "rekultywacją terenu" za pomocą mieszanki z udziałem osadów ściekowych z Czajki. I będzie działać dalej - planowane ilości tego czym będzie zasypywane nielegalne wyrobisko piasku (przez lata wybierali tam piasek mieszkańcy i wojsko) to:
- 600 tys.m3 rocznie "urobku" z budowy II linii metra
- 60 tys ton rocznie osadów ściekowych z Czajki
- 40 tys ton rocznie popiołów lotnych
I nic to, że teren jest leży na Głównym Zbiorniku Wód Podziemnych nr 222 ( Dolina Środkowej Wisły), na terenie Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu i częściowo na terenie zgłoszonym do Natury 2000 (Poligon Rembertowski)
W grę wchodzi olbrzymia kasa i na właściciela firmy nie ma mocnych. Daleko od drogi, atrakcyjnych działek budowlanych, czy terenów rekreacyjnych to można czemu nie?
Co o tym sądzicie?
 
     
Jarek P 

Posty: 1580
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-05-13, 08:06   

Oktopus napisał/a:
Co o tym sądzicie?


Wątek Lasów Rembertowskich już raz przerabialiśmy. Nowa informacja to to, że ma być rekultywowany teren poligonu (sprawdzona?). Oczywiście operacja całkowicie zbędna.
_________________
Jarosław Paciorek
 
     
Oktopus 

Posty: 28
Wysłany: 2009-05-13, 09:40   

Jarek P napisał/a:
Oktopus napisał/a:
Co o tym sądzicie?


Wątek Lasów Rembertowskich już raz przerabialiśmy. Nowa informacja to to, że ma być rekultywowany teren poligonu (sprawdzona?).


Tego o czym piszę nie znalazłem na forum, jesli to tylko szczątkowo. Owszem omawiana była sprawa Michałowa - gdzie obrońcy przyrody skutecznie zablokowali inwestycję.
Teren o którym piszę jest na poligonie i jest "rekultywowany" już od 10 lat przez przedsiębiorcę z Ząbek (nie wymieniam nazwiska ani nazwy bo facet jest po prostu nieobliczalny i ma świetnych prawników)
Teren o którym piszę to pozostałości wzgórz wydmowych między Rembertowem a Zielonką, które są zasypywane od 10 lat mieszanką popiołów cementu i osadów ściekowych z Czajki (jakby ktoś nie wiedział jest to po prostu skondensowane g...., z szerokim spektrum bakterii, wirusów, robaków pasożytniczych, pierwotniaków, grzybów itp). W tej chwili przedsiębiorca wystąpił z nowym wnioskiem (do znalezienia w Starostwie Powiatowym w Wołominie) na ilosci o których napisałem. I tak jak przez ostatnie 10 lat przedsiębiorca był nie do ruszenia to teraz jest szansa.
Jest to na poligonie gdzie wojsko nie wpuszcza "normalnych ludzi" więc może działa zasada "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal".
 
     
robert_c 

Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-05-23, 16:15   

To zupełnie inna sprawa, niż ta spod Michalowa.
Nawet pani Ekspert, która w tamtym wątku pisała o bezsensie protestów (i miała rację), w tym przypadku potwierdzi, że sprawa jest poważna i grozi rzeczywistą dewastację obszarów cennych przyrodniczo.
 
     
robert_c 

Posty: 284
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-05-23, 16:52   

Acha. Mam nadzieję, ze Zielony Wiąz będzie z taką samą determinacją bronił tej sprawy, z blokowaniem dróg włącznie :)
 
     
Oktopus 

Posty: 28
Wysłany: 2009-05-23, 21:14   

robert_c napisał/a:
Acha. Mam nadzieję, ze Zielony Wiąz będzie z taką samą determinacją bronił tej sprawy, z blokowaniem dróg włącznie :)


Sprawa ciągnie się już od 10 lat - jakoś nikt nie blokował żadnej drogi, było kilka artykułów w prasie lokalnej, kilka spraw sądowych i właściwie nic to nie zmieniło. Dotychczasowe pozwolenie się już skończyło, więc w tej chwili się nic nie dzieje. Patrząc jednak na dotychczasowy sposób działania przedsiębiorcy z Ząbek obawiam się, że dostanie nowe pozwolenie i wtedy będzie "po herbacie" na następnych 10 lat. Niestety ta sprawa pokazuje głębszą prawdę na temat niektórych "organizacji ekologicznych" które podnoszą duży krzyk jeśli narusza to prywatne interesy ich członkówe lub pozwala zaistnieć i mieć swoje 5 minut na pierwszej stronie tabloidu, a przyroda cóż czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.

Na mapie można to zobaczyć http://wikimapia.org/5281...icha-Szwalnicka

szwalnicha_pd_stoki.jpg
Plik ściągnięto 233 raz(y) 104,44 KB

szwalnicha_pd_niszczenie.jpg
Plik ściągnięto 228 raz(y) 95,67 KB

szwalnicha_pd.jpg
Plik ściągnięto 222 raz(y) 71,13 KB

 
     
tomkrt 

Posty: 7
Wysłany: 2009-05-24, 00:36   

O działalności tego Pana był artykuł w Mojej Gazecie Regionalnej - w necie jest tylko 2 część tego artykułu
http://www.regionalna.waw...14(68)_2008.pdf
Z tego co pamiętam w materiałach przetargowych dla 2 linii metra była informacja że ten sam przedsiębiorca zadeklarował się, ze przyjmie 2 mln m^3 urobku i będzie je składował w lasach Rebertowskich.
jeśli będzie to mieszał nadal z popiołami z elektrociepłowni i osadami z czajki to objętość wzrośnie. To już jest niezły pagórek.
Ciekawostką jest fakt, że obszar składowania leży w granicy projektowanego obszaru naturowego
http://natura2000.mos.gov...n_rembertow.jpg
po wschodniej stronie tego przewężenia (ta biała plama)
 
     
ekspert 

Posty: 79
Wysłany: 2009-05-24, 10:13   

Dzień dobry,

fakt, bardzo potrzebna jest pomoc, żeby choć zmusić przedsiębiorcę, który od 10 lat ciągnie "rekultywację" wydmy w środku lasu objętego ochroną prawną za pomocą osadów ściekowych i popiołów, żeby wykonał rzetelną ocenę oddziaływania na środowisko. Jeśli ktoś chce się nauczyć, jak ze świetnymi prawnikami (kancelarie z tzw. pierwszej piątki), znajomościami z posłami i politykami innej maści można w zasadzie przeforsować wszystko, co się chce, to powinien zapoznać się z tą sprawą.

W 1998 roku firma Dar trans należąca do Dariusza Soboty złożyła projekt na rekultywację wydmy, która została zniszczona przez nielegalną eksploatację (smaczku sprawie dodaje fakt, że samo nadleśnictwo Drewnica przyłożyło się do wywożenia piasku ;-) . Firma dostała najpierw decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, a potem - pozwolenie na budowę. Co ciekawe - ponoć projekt budowlany został opracowany przez geologa, nie posiadającego żadnych uprawnień budowlanych. Mało tego - Dar trans dostał decyzję nie na składowanie odpadów (czym de facto jest ta inwestycja), ale na odzysk odpadów w instalacji, na którą posiada pozwolenie na budowę. Dlatego jego decyzja jest praktycznie nie do ruszenia.

W 1999 roku Dar trans zaczął zwozić osady do lasu, bez żadnej praktycznie kontroli. Ludzie zaczęli się burzyć - sprawa przetoczyła się w mediach, pani Jaworowicz zrobiła program w TW, a znany profesor od spraw budowlanych stracił swój autorytet, próbując bronić inwestora.

O sprawie pisał tygodnik NIE (choć dla niektórych to raczej nie będzie dobra rekomendacja :-) :

http://www.nie.com.pl/art16244.htm

Sprawą zajął się też sejm, na komisji ochrony środowiska rozpatrywano interpelację jednego z posłów:

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ3.nsf/main/2787A8CE

Jeden z wniosków: "Na terenie prowadzonej inwestycji, tj. wyrobiska piasku, inwestor zdeponował ok. 38 800 ton osadów ściekowych z oczyszczalni ścieków ˝Czajka˝, w sposób odbiegający od wymagań zawartych w ˝Projekcie rekultywacji wyrobiska poeksploatacyjnego piasku na terenie Nadleśnictwa Drewnica, obręb Zielonka, oddział 103˝. Wyniki dotychczasowych kontroli wskazują na wystąpienie określonych nieprawidłowości, ale jednocześnie uzasadniają przeprowadzenie dokładniejszych ocen celem jednoznacznego określenia faktycznego wpływu na środowisko zdeponowanych osadów ściekowych, jak też ustalenia zakresu powstałych ewentualnych szkód w środowisku, do których naprawienia jest obowiązany ich sprawca. Ze względu na złożoność sprawy postępowanie wyjaśniające nie zostało zakończone. "

Kolejne kontrole WIOŚ wykazały, że nie wszystko idzie tak, jak miało być: np. osady są składowane na powierzchni terenu bez żadnego zabezpieczenia. Przepychanki trwały, kolejne urzędy i sądy wydawały wyroki w tej sprawie, które potem podważano i uchylano. Koniec końców, za pomocą armii prawników, Dar trans zalegalizował swoją działalność, pomimo tysiąca zastrzeżeń i nieprawidłowości! Wygrał, bo podważał decyzje zaskarżając drobne w nich nieprawidłowości, a sądy uchylały całe niekorzystne dla niego wyroki. W ten sposób NSA i SKO ostatecznie dały mu pozwolenie na prowadzenie tego, co chciał.

I nic to, że inwestycja leży w obrębie WOChK, w lasach uznanych za ochronne, na terenie Głównego Zbiornika Wód Podziemnych oraz graniczy z projektowanym obszarem sieci Natura 2000 SOO Poligon Rembertów (zweryfikowanym pozytywnie przez WZS i IOŚ w Krakowie).

Teraz sprawa wróciła, bo Dar transowi wygasła decyzja na odzysk i żeby dalej prowadzić swoją działalność, musi uzyskać nową. W tej chwili złożył odpowiedni wniosek, poparty oczywiście opiniami uznanych specjalistów: pana Witolda Lenarta i pana Gniadzika. Obaj specjaliści twierdzą, że inwestycja jest nieszkodliwa dla środowiska i wręcz niezbędna w tym miejscu. Ponieważ inwestor wymyślił sobie, że do osadów i popiołów dołoży jeszcze odpady z budowy II linii metra (w ilości 600 tys. m3 rocznie), to jest szansa, żeby zawalczyć choć o narzucenie mu obowiązku wykonania oceny oddziaływania na środowisko. Dar trans tłumaczy bowiem, że praktycznie nic się nie zmieni, a fakt wprowadzenia dodatkowo 600 tys. m3 innych odpadów to mało znaczący drobiazg. Dlatego uważa, że powinien dostać nową decyzję na odzysk bez potrzeby wykonywania OOŚ i dodatkowych opinii, uzgodnień, itp. Bo ma pozwolenie na budowę z 1999 roku i działa w oparciu o przepisy, które wtedy obowiązywały.

RDOŚ jak zwykle schował głowę w piasek, wydając opinię, z której niewiele wynika. Najważniejsze, nie podał przepisu, artykułu, w oparciu o który można inwestorowi narzucić obowiązek wykonania OOŚ. A wiadomo - nie ma artykułu, nie ma sprawy. Jeśli nikt nie pomoże, to pan Sobota kolejny raz zalegalizuje swoją działalność, a do lasu będzie wwożone 800 tysięcy ton odpadów rocznie! Bez żadnej kontroli, bez żadnej analizy, jak to wpłynie na siedliska naturowe i całą przyrodę.

Dar trans perfekcyjnie opanował chwyty socjotechniczne i lawirowanie między przepisami. Boi się go WIOŚ i nadleśnictwo. W 2008 roku WIOŚ nie mógł skontrolować ani razu tej inwestycji, bo pan Sobota przedstawiał ciągle zwolnienia lekarskie, usprawiedliwienia, że nie jest zdolny stawić się na miejscu inwestycji i wpuścić inspektorów. Nie liczę nawet, ile razy był na pogrzebie babci, miał wypadek samochodowy, zachorował bliski członek rodziny, itp. W tej chwili nie chce wpuścić na ten teren nikogo, nawet pracowników nadleśnictwa i urzędników starostwa lub gminy. Zaplanowana w ostatnich dniach kontrola WIOŚ nie doszła do skutku, bo pan Sobota kolejny raz przedstawił zwolnienie lekarskie, co nie przeszkadza mu lobbowac u posłów w swojej sprawie. Sprawę utrudnia to, że inwestycja leży na terenie zamkniętym, na poligonie i nie można tam wejść bez przepustki - jest szlaban, stoi wojsko. Można sobie tylko wyobrazić, co się tam dzieje.

Dlatego prosimy wszystkich, którzy mogą w tej sprawie pomóc, doradzić, podpowiedzieć, jak można zmusić inwestora, żeby wykonał OOŚ. Artykuł 96 z ustawy z o OOŚ (z 3.10.2008r.) nie działa w tym przypadku, a zasada ostrożności może być łatwo przez niego podważona (jak pisałam - prawników ma doskonałych i skutecznych).

Może ktoś ma dostęp do odpowiednich wyroków Trybunału Sprawiedliwości, orzeczeń Komisji Europejskiej, może wskazać jakiś precedens, który pomoże rozwikłać tę sprawę?
 
     
ekspert 

Posty: 79
Wysłany: 2009-05-24, 15:16   Re: Rekultywacja w lasach rembertowskich

niestety, ponieważ do tej pory żadna organizacja nie wystąpiła o możliwość udziału w postępowaniu na prawach strony, nie mam możliwości dojścia do materiałów z obecnie toczącego się postępowania.

Mam natomiast (załącznik) decyzję na prowadzenie działalności (czyli na odzysk odpadów), na podstawie której Dar Trans zwoził odpady do lasu do stycznia 2009 roku. Jak pisałam, w tej chwili Dar Trans wystąpił o przedłużenie tej decyzji, plus zwiezienie 600 tysięcy m3 odpadów z budowy metra

ZEZWOL_TRANSP_ODZYSK_03OK.doc
decyzja na odzysk osadów i popiołów w lasach rembertowskich dla Dar Trans
Pobierz Plik ściągnięto 1949 raz(y) 86,81 KB

 
     
GrzegorzBP 

Posty: 1784
Ostrzeżeń:
 2/3/6
Wysłany: 2009-05-24, 23:38   

Pan Sobota posiadał/posiada decyzję Starosty Wołominskiego nr 334/03 z
dnia 21.10.2003r. z wanoscią do dnia 31.01.2009r. i zezwala m.in. na transport odpadów.
czy decyzja jest nowa czy brak decyzji?
ma zgodę na transport ale nie ma - jak wieść gminna nosi własnej "floty" czy w związku z tym samochody których używa posiadają zgody i atesty na przewóż? ITS - się kłania i zapewne chętnie kontrole przeprowadzi. Ponadto - czy wszystkie drogi którymi jeżdzą są dostosowane do tego typu obciązeń - robić fotki tablic i na komendę z wnioskiem z publicznego oskarżenia o łamanie przepisów przez kierowców. Kolejna rzecz teren poligonu - jaki obecnie ma status - czy aby osoby które przebywają na jego terenie mogą przebywać - w ym celu proponowałbym pismo do Komendy Poligonu - z prośbą o przedstawienie szczegółowych wyjaśnien zasad korzystania z poligonu i przebywania na jego terenie - zapewne KP udzielająć odpowiedzi zapomni o czajce - no to kolejne - tym razem już w trybie skagi do MSW iż mimo podanych procedur KP pozwala na takie a takie działanie.
Kolejne rzecz - samochody wyjeżdzające z budowy na drogę publiczną muszą mieć czyste koła - mają ? nie sądzę no to kolejne pisemko.
Ponadto czy wozi tymi samochodami które są wymienione w decyzji - w załączniku czy nie? jeśli nie no to coż... :green:
 
     
Jarek P 

Posty: 1580
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-05-25, 08:26   

ekspert napisał/a:
Dlatego prosimy wszystkich, którzy mogą w tej sprawie pomóc, doradzić, podpowiedzieć, jak można zmusić inwestora, żeby wykonał OOŚ. Artykuł 96 z ustawy z o OOŚ (z 3.10.2008r.) nie działa w tym przypadku, a zasada ostrożności może być łatwo przez niego podważona (jak pisałam - prawników ma doskonałych i skutecznych).



Ustawa
z dnia 27 kwietnia 2001 r.
Prawo ochrony środowiska1)

Art. 51. 1. Sporządzenia raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko wymagają:

1) planowane przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko,

2) planowane przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na środowisko, dla których obowiązek jest ustalony na podstawie ust. 2,

3) planowane przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na obszar Natura 2000, dla których obowiązek jest ustalony na podstawie ust. 2.

2. Obowiązek sporządzenia raportu dla planowanego przedsięwzięcia, o którym mowa w ust. 1 pkt 2 i 3, stwierdza, w drodze postanowienia, organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, określając jednocześnie zakres raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko; właściwy organ uwzględnia łącznie szczegółowe uwarunkowania, o których mowa w ust. 8 pkt 2; postanowienie wydaje się również, jeżeli organ nie stwierdzi potrzeby sporządzenia raportu.

Zdaje się, ze te przepisy nie przestały obowiązywać.
_________________
Jarosław Paciorek
 
     
Oktopus 

Posty: 28
Wysłany: 2009-05-25, 10:18   

Akurat jeśli chodzi o ocenę oddziaływania na środowisko to maja zastosowanie przepisy z 2008 r. Jak nie będzie chciał to nie zrobi takiego raportu.
Nie jest to nowa inwestycja tylko istniejąca i tak naprawdę z tego co wiem to na istniejące inwestycje nie ma wpływu nawet gdyby cały teren leżał na Naturze 2000.
Jedynym sposobem jest udowodnienie, że zastosowanie nowego rodzaju odpadów (czyli urobku z II linii metra) to jest nowa inwestycja. I tu czarno widzę - pierwsza piątka kancelarii prawniczych nie bierze swoich wynagrodzeń za nic i tak naprawdę nie chciałbym się z nimi spotkać bo pewnie miałbym trudności w udowodnieniu że nie jestem wielbłądem.
W tej chwili nic się nie dzieje bo jak już pisałem przedsiębiorca czeka na decyzję, Powiatowy Inspektor Budowlany stwierdził już ,że jest to ta sama inwestycja - jeżeli Starostwo w Wołominie wyda decyzje negatywną to odwoła się on do SKO (Samorzadowe Kolegium Odwoławcze) i tu jest niestety 90% pewności że (patrząc jak to już było) ono tę decyzję odrzuci.
Jeśli chodzi o wojsko to można by spróbować ale jaka instytucja ( a zwłaszcza armia) przyzna się że przez prawie 10 lat zezwalała na działania niekoniecznie zgodne z prawem. A właściwie zgodne - skoro były decyzje i wyroki sądowe to stwierdzające.
Może do tego coś doda Pani Ekspert.
 
     
ekspert 

Posty: 79
Wysłany: 2009-05-25, 16:43   

Oktopus, dobrze gadasz. Gdyby to było takie proste, to byśmy rozpaczliwie nie wzywali pomocy. Problem w tym, że Dar Trans ma pozwolenie na budowę z 1999 roku i w oparciu o nie uzyskuje wszystkie decyzje i prowadzi tą działalność. Więc to nie jest planowana, nowa działalność, tylko kontynuacja dotychczasowej. Ponadto, nie dotyczyła go nowelizacja ustawy o odpadach, która anulowała wszystkie decyzje na rekultywację za pomocą odpadów (od 2006 roku) - bo on to robi "w instalacji".

Dar Trans miał decyzje na odzysk i transport osadów ściekowych i popiołów, która wygasła mu 31 stycznia 2009 roku, ale wystąpił przed upływem okresu ważności o nową decyzję (podobno - bo jak mówiłam, nie mam wglądu w dokumenty, póki jakaś organizacja nie wystąpi o dopuszczenie do udziału w postępowaniu na prawach strony).

I w tej chwili można mu tak naprawdę naskoczyć, jeśli nie znajdzie się dobrego kruczka, haczyka, ani precedensu, żeby tą OOŚ wykonał. Starosta może i nie wyda mu nowej decyzji na odzysk, ale czy SKO to utrzyma - szczerze wątpię. SKO tyle razy zaskakiwał swoimi decyzjami, że zaczynam wątpić w ich kompetencje.

Więc - Dar Trans nie planuje nowej inwestycji - on ją ciągnie od 1999 roku. Próbuje udowodnić, że dodanie 600 tys, m3 odpadów z budowy metra (o których nie mam mowy w pozwoleniu na budowę) nie stanowi odstępstwa od projektu budowlanego. Cała walka toczy się o to, żeby udowodnić, że jednak dodanie tych odpadów z metra stanowi odstępstwo, choćby ze względu na środowisko. Wtedy można nakazać zmianę projektu budowlanego i uzyskanie nowego pozwolenia na budowę, a wtedy narzucona zostanie konieczność wykonania OOŚ.

Bo Dar Trans wie, że jeśli ktoś mu nakaże wykonanie OOŚ z prawdziwego zdarzenia, to polegnie na amen i przyjął linię obrony, żeby za wszelką cenę utrzymać stare pozwolenie na budowę, bo wtedy żadnej oceny oddziaływania na środowisko robić nie musi.

Jeśli nic nie zrobimy, to Dar Trans dostanie decyzję i będzie dalej woził osady, popioły i inne syfy do lasu, bez żadnej praktycznie kontroli. Żołnierze na poligon nikogo nie wpuszczają. Nawet pracownicy nadleśnictwa nie mają wstępu na ten teren - podobno, jeśli któryś z nich się pojawi w pobliżu, to następnego dnia jest telefon z pretensjami od pana Soboty, po się tam kręcą. WIOŚ, jak pisałam, nie kontroluje, bo pan Sobota przedstawia w kółko zwolnienia lekarskie. Zresztą, jeśli były jakieś kontrole, to dotyczyły tylko środowiska wodno - gruntowego. O ile wiem, nikt nie prowadził badan, jak ta inwestycja wpływa na przyrodę, powietrze, zanieczyszczenia mikrobiologiczne, itp.
 
     
Jarek P 

Posty: 1580
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-05-25, 18:21   

Pisze z pamieci, więc nie podam artykułu i czy ma on zastosowanie w tym przypadku, ale jest przepis, który mówi, że prace na terenie już istniejącego przesięwzięcia, która normalnie wymaga oceny można wykonać bez takowej jeżeli wzrost emisji zanieczyszczen nie przekroczy 20% dotychczsowej wartości. Jeżeli się nie mylę to jest w ustawie Prawo ochrony środowiska.
_________________
Jarosław Paciorek
 
     
Jarek P 

Posty: 1580
Skąd: Siedlce
Wysłany: 2009-05-25, 18:27   

ekspert napisał/a:
Mało tego - Dar trans dostał decyzję nie na składowanie odpadów (czym de facto jest ta inwestycja), ale na odzysk odpadów w instalacji, na którą posiada pozwolenie na budowę. Dlatego jego decyzja jest praktycznie nie do ruszenia.


Na pierwszy rzut oka wyglad to tak jakby ten pan działał niezgodnie z pozwoleniami jakie uzyskał. może trzeba ruszyć nadzór budowlany?
_________________
Jarosław Paciorek
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo