 |
Forum Przyrodnicze "BOCIAN"
Wszystko związane z przyrodą
|
Budki legowe czy .....spokój inwestora |
Autor |
Wiadomość |
GrzegorzBP
Posty: 1784
|
Wysłany: 2010-03-20, 10:30 Budki legowe czy .....spokój inwestora
|
|
|
Aż dziwne że cisza.... czyżby dlatego że nie dotyczy leśników tylko pana W.?
http://warszawa.gazeta.pl...Polnocnego.html
- Mam dla pana dokładnie trzy minuty - oznajmia dr Nowicki od dawna związany z Instytutem Zoologii Polskiej Akademii Nauk i Ogólnopolskim Towarzystwem Ochrony Ptaków. Gwałtownie jednak skraca rozmowę, kiedy pytam o kwotę, którą w cztery miesiące zarobił przy budowie nowej przeprawy przez Wisłę. - Proszę nie wściubiać nosa w nieswoje sprawy - poucza.
Dlaczego aż 30 tys. zł? Za co dokładnie dostał pieniądze od miasta? Zamiast odpowiedzieć, radzi podszkolić się z ustawy o ochronie danych osobowych.
Umowa na monitoring
Sprawa prawdopodobnie nie wyszłaby na jaw, gdyby urzędnicy nie musieli się rozliczać przed radnymi z największych inwestycji. Zestawienie wydatków mają sporządzać raz na kwartał. Zajrzeliśmy do najnowszego. Wśród licznych tabelek i liczb naszą uwagę zwróciło zadanie na stronie 23: "Nadzory branżowe (ornitolog)". To prace towarzyszące budowie mostu Północnego. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych zaplanował na nie 30 tys. zł i dokładnie tyle wypłacono do 30 września zeszłego roku.
- Zgadza się, podpisaliśmy umowę z Wiesławem Nowickim - potwierdza rzeczniczka ZMID Małgorzata Gajewska. Kontrakt obejmował "stały monitoring przedsięwzięć określonych w decyzji środowiskowej" dla budowy. Wcześniej Nowicki składał do niej uwagi. Zlecenie dostał bez przetargu. To możliwe, jeśli kwota jest niższa niż ustalony w przepisach próg. Zresztą, jak przyznają urzędnicy, czas naglił, bo na nowy most czeka cała Białołęka z okolicą.
Gwarancja na brak lin
Ornitolog nadzorował m.in. własne zalecenia, na które przystało miasto. Czyżby obawiało się, że mógłby znowu zablokować inwestycję? 48-letni Nowicki robił to od dawna. Jest stałym bywalcem sal sądowych. W 2006 r. podliczyliśmy, że już wtedy złożył 83 skargi. Zdarzyło się, że jednego dnia uczestniczył w 11 rozprawach, które wytoczył urzędnikom. Wygrywał nieliczne, ale młyny sądowe znacznie opóźniały m.in. budowę mostu Siekierkowskiego (tu Nowicki wymógł pomarańczowy kolor lin widoczny dla ptaków lecących nad Wisłą), poszerzenie Wybrzeża Szczecińskiego przy Porcie Praskim (chciał estakad, żeby chronić gniazda słowika szarego).
- Jesteśmy skorzy do ustępstw, ale druga strona ma nas w głębokim poważaniu. Skoro tak, druga strona spotka się z nami w NSA - groził w 1998 r., gdy miasto szykowało się do kończonej teraz budowy węzła Trasy Siekierkowskiej z ul. Marsa. W pobliskim trzcinowisku dr Nowicki znalazł 70 gatunków ptaków oraz jaja, m.in. pustułek i kruków. Ostatnio jego protesty utrudniają uruchomienie nowego lotniska w Modlinie.
Do budowy mostu Północnego szykował się już na początku dekady. W 2004 r. po jego proteście sąd uchylił jedną z kluczowych decyzji przygotowywaną przez trzy poprzednie lata. "Przede wszystkim chodzi o to, żeby nie było lin, o które zabija się mnóstwo ptaków. Po drugie, nasze Towarzystwo protestuje przeciw regulacji Wisły w zbyt dużej odległości od nowego mostu" - mówił "Gazecie" po wygranej rozprawie, choć ekipa prezydenta Lecha Kaczyńskiego z powodu oszczędności już wcześniej zdecydowała, że most Północny będzie płaski jak deska.
Dziurki nie dla ptaszków
Budowa mostu zaczęła się dopiero w połowie zeszłego roku. Wcześniej - zgodnie z umową ze ZMID-em - Wiesław Nowicki m.in. sprawdził, gdzie w okolicy przeprawy są ptasie gniazda. Doglądał wycinki drzew przed sezonem lęgowym. Pilnował, by konary i gałęzie usunięte z terenu Natura 2000 zostały na miejscu do czasu ich naturalnego rozkładu. Wreszcie zajął się rozmieszczeniem 350 budek lęgowych.
- To się odbywało spod jego palca. Budki zamontowaliśmy tam, gdzie pokazał. Zapłaciliśmy za nie osobno. Mówił, jaką muszą mieć głębokość i wielkość otworów, żeby pasowały do różnych gatunków ptaków - wylicza Małgorzata Gajewska. Dodaje, że do zadań Nowickiego należało też "rozpoznanie ewentualnych kolizji budowy z gniazdami jaskółek brzegówek w skarpie wykopu". - Mówiąc obrazowo: chodziło o to, żeby w czasie prac te ptaszki nie wchodziły do dziurek w pryzmach ziemi i piachu - opisuje pani rzecznik.
Wredna walka
Po udanej akcji sądowej przeciwko budowie mostu Północnego przed sześcioma laty dr Nowicki powiedział w wywiadzie dla pisma „Dzikie Życie”: „Walka z tzw. ekoharaczami jest o wiele bardziej wredna niż same »ekoharacze «”.
Pierwszy taki przypadek w Warszawie "Gazeta" ujawniła w 2001 r. Wtedy inwestor centrum handlowego Arkadia w zamian za odstąpienie od protestów wypłacił 2 mln zł stowarzyszeniu Przyjazne Miasto - za tę kwotę miało przygotować koncepcję ogrodów na dachu. Teraz wygląda na to, że spokój przy ważnej inwestycji kupuje ratusz. - Nie znam szczegółów tej sprawy, ale to wcale nie musi być ekoharacz - powiedziała nam wczoraj prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Będziemy to sprawdzać.
Michał Morawik, kierownik kontraktu na budowie mostu Północnego, pamięta, że jej teren wykonawca przejął już po wycince drzew. - I od tamtej pory żadne protesty w sprawie ptactwa do mnie nie dotarły - mówi. - Inwestycja przebiega bez zakłóceń.
http://warszawa.gazeta.pl..._Polnocnym.html
Wczoraj napisaliśmy, ile kosztowała przychylność dr. Wiesława Nowickiego z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, który wcześniej latami oprotestowywał budowę mostu. Wziął 30 tys. zł m.in. za doglądanie wycinki drzew, zabezpieczania gniazd jaskółek i wytypowanie miejsc na budki lęgowe.
Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych podpisał z nim umowę, nie szukając innych specjalistów. Swego kontrahenta urzędnicy mieli okazję poznać na salach sądowych, gdzie procesował się z nimi z powodu tej i wielu innych warszawskich inwestycji (np. Trasy Siekierkowskiej). W czerwcu 2008 r. „Życie Warszawy” tak opisywało okoliczności zawierania ugody: „Naczelnik Andrzej Marecki z Zarządu Dróg Miejskich [później wicedyrektor ZMID] pływał po Wiśle policyjną motorówką z Wiesławem Nowickim z OTOP. Ten ostatni wskazywał siedliska kaczek, czapli, drozdów, rybitw i jaskółek, których ochrony się domaga. Drogowcy zobowiązali się m.in. do ustawienia 350 klatek lęgowych w miejsce przeznaczonych do wycinki drzew. Oto efekt tych spotkań: »Nie widzę przeszkód dla budowy mostu Północnego « - powiedział Wiesław Nowicki”.
Pod dyktando pieniacza
"Gazecie" ornitolog nie chciał zdradzić, dlaczego uznał, że ptasich budek powinno być aż 350. Sprawdziliśmy, co w tej sprawie zaleca "Raport o oddziaływaniu na środowisko" podczas budowy mostu: "Proponuje się rozwieszenie (pod nadzorem ornitologa) od 20 do 50 skrzynek lęgowych". Z dokumentu wynika też, że inwestycja nie będzie mieć "znacząco negatywnego wpływu na obszar Natura 2000 - Dolina Środkowej Wisły".
- Nie jest celowe wieszać więcej budek niż potrzeba, bo ptaki, które żyją na określonych terytoriach, nie będą z nich korzystać - przyznaje prof. Maciej Luniak z Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk. Był promotorem doktoratu Wiesława Nowickiego. - Uważam, że jest pieniaczem i nie pochwalam wielu jego działań - dodaje. Zastrzega jednak, że nie wierzy, by przy moście Północnym jego uczeń miał złe intencje.
Skąd więc zawyżona liczba budek? Trop wiedzie do ich producenta. - Oczywiście, że znam pana Nowickiego od dawna - mówi Adam Tarłowski, szef firmy Ussuri, a zarazem przewodniczący warszawskiego oddziału Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian". Szukając dostawcy skrzynek lęgowych, ZMID spytał o ich cenę i w Ussuri (44 tys. zł), i w "Bocianie" (39 tys. zł). Trzecia firma Elvir chciała jeszcze więcej. Ostatecznie umowę podpisano z Adamem Tarłowskim, który udzielił rabatu do 26 tys. zł. - Budki wieszaliśmy wiosną rok temu. Miejsca wskazywał Nowicki - mówi jego znajomy przedsiębiorca. W teren poszli pracownicy Ussuri i działacze Bociana. Co rok przez pięć lat mają jeszcze skrzynki czyścić.
- Wiesiek nie miał innego wyjścia, niż polecić tę firmę, bo wiedział, że ona zrobi to dobrze. Na naszym obszarze jest jedyna. Niestety. Do jej budek czeka kolejka. Ptaki mają swoje wymagania - prof. Luniak broni Nowickiego.
Więcej budek niż ptaków
Setek skrzynek lęgowych dr Nowicki domaga się też przy innych inwestycjach. Wzdłuż autostrady spod Łodzi do Warszawy - 500, przy nowej wylotówce ze stolicy na Gdańsk omijającej Łomianki - 500, podczas przedłużania Trasy Świętokrzyskiej na Pradze - 300, koło południowej obwodnicy miasta przez Ursus, Włochy i Okęcie - 200.
Nie zawsze jednak urzędnicy spełniają te żądania tak ochoczo jak przed budową mostu Północnego. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska stwierdziła np., że przy autostradzie nie potrzeba aż 500 budek. Z inwentaryzacji wynika, że nie zbierze się tyle chętnych ptaków. To samo przy Trasie Świętokrzyskiej, gdzie zdaniem specjalistów skrzynek wystarczy dwukrotnie mniej. Dyrektor warszawskiego zoo i znany ornitolog dr Andrzej Kruszewicz zaleca w publikacjach naukowych najwyżej trzy-cztery na hektar. Większa liczba mogłaby przyciągać drapieżniki.
O sposób działania dr. Nowickiego pytam prezesa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków Gerarda Sawickiego. - To trudny temat - wzdycha. - Jest człowiekiem, który angażuje się w sprawy dość kontrowersyjne, ale w swoich protestach kieruje się obowiązującymi przepisami i prezentuje naszą linię. Można dyskutować, czy należy się aż tak jak on trzymać litery prawa, czy postępować bardziej zdroworozsądkowo. Na razie nie miałem podstaw, by utracić do niego zaufanie, ale dziękuję za sygnał o liczbie budek przy moście Północnym. Będziemy to musieli sobie wyjaśnić.
w dzisiejszej GW jest część trzecia. |
|
|
|
 |
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2010-03-20, 17:10
|
|
|
Eh, nie jest to sprawa prosta...
Byłem na wtorkowej (16go marca) RROP i w tej długiej dyskusji uczestniczyłem. A właściwie to słuchałem tylko bo na ptaszyskach się nie znam. Opinia A.Kruszewicza zdecydowanie nie zalecająca takiego zagęszczenia budek (za którą głosowałem bo Kruszewicz to dla mnie jest ornitologiczny autrorytet od czasu wspólnych studiów) nie przeszła. Czyli nie wiem - chyba dalej takie liczne będą wieszane? W publikacji "GW" nie podoba mi się sugestia, że Ussuri zarabia na jakichś wątpliwych ptasich biznesach. Zamówienie było to zrealizowali i tyle. Sam bym chętnie te budki robił za pieniążki
W sumie to nie wiem tak do końca co o tej całej sprawie sądzić bo nie moja to działka, ale chyba jednak pan W "przegina" i zbyt pazernym jest. Amen
PS: Dziś na Tarchominie obserwowałem murszejące, opadające na glebę budki wieszane tam 2 lata temu na co trzecim (dosłownie! Zapraszam w teren by sprawdzić) drzewie. |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
 |
Wujek Kryzys
Dobry Wujek
Posty: 1437 Skąd: Tarchomin
|
Wysłany: 2010-03-20, 17:16
|
|
|
Jeszcze jedno:
Codziennie rano tkwię w korku na Modlińskiej i bardzo źle sądzę o tych co opóźniali budowę Mostu Pólnocnego... |
_________________ Wiadomo, Sekcja Entomo... I nie tylko |
|
|
|
 |
Beata
Gorzów n/Wartą

Posty: 1799 Skąd: Gorzów n/Wartą
|
Wysłany: 2010-03-20, 18:40
|
|
|
z trzeciego artykułu wynika, że najprowdopodobniej całym sednem pojawienia się tych artykułów jest lotnisko w Modlinie...
ja te artykuły oceniam tak:
no to teraz wszystko jasne... tak jak ktoś napisał gdzieś - typowe SB-ckie metody polegające na zdyskredytowaniu kogoś, skłóceniu konkretnego środowska w celu osiagnięcia celu... nastawienia ogólnie pojętego społeczeństwa do konkretnej grupy zawodowej...
szkoda wielka, że kolejne pokolenia dają się tak wmanipulować i w efekcie nie ma jedności i jasnych reguł współpracy ... są za to prywatne wojenki i masa insynuacji...
dziwi mnie bardzo, że zniknęło ze strony OTOP-u oświadczenie OtOP-u w sprawie dr Nowickiego. |
_________________ PTASIE POGOTOWIE POMOC |
|
|
|
 |
Sturnus vulgaris
Posty: 554
|
Wysłany: 2010-03-21, 20:03
|
|
|
a co grzesiu dołączasz się do biednych instytucji państwowych które robią co moga by wspólnie z lobby inwstycyjnym pozbyć się Pana Wiesława Nowickiego. Kombinujcie kombinujcie, ja wierze panu wiesławowi bezgranicznie, wiem jak żyje ten człowiek, wiem co robi za te pieniądze a kto nie wie morda w kubeł, a co rezerwaty na wisle to za darmo się tworzy a kto zapłaci za inwentaryzacie, botaniczne, ichtiologiczne, za mase papierkowej roboty, co próba zniszczenia pana wiesława przed budową stoppnia w nieszawie. Już Pan Robert CH. szczekał na forum przyroda i ma to co ma, niech zabierze głos w tej sprawie. Za pomówienia można do sądu trafić.
Nie rozumiem was. Kiedy trzeba ratować dupe to wszystko leci do Pana Wiesława. Dla mnie to człowiek wybitny. Nikt nigdy nie dowie się co robi jak żyje w ilu sprawach ważnychy dla naszej przyrody występuje jako inne organizacje. Łatwo jest obrzucić błotem, a ty grzesiu się tak mądrzysz może porozmawiamy o pracy RDOSIU z warszawy. Umarzanie postępowań w sprawie ogromnych nadwiślańskich zwałek też śmierdzi na kilometr. Macie coś jeszcze do dodania. Bo jest mi9 was żal. Kręcił ten dym na forum przyroda Pan Robert C. j obsrał się teraz kręci gazeta zapewne z tym samym skutkiem. jeszcze zniszcie Adama Tarłowskiego, dla mnie są to ludzie instytucje dla któreych przyroda stoii na pierwszym miejscu i mi to wystarczy. Jeśli ktoś ma choć troichę rozumu w głowei to wie o czym mówie. Ty grzesiu nie jesteś tu bezstronny bo rdoś warszawski nie radzi sobioe z panem Wiesławem i szuka każdego tematu by go zniszczyć, życze pozdrowienia. |
|
|
|
 |
GrzegorzBP
Posty: 1784
|
Wysłany: 2010-03-21, 21:13
|
|
|
Sturnus vulgaris napisał/a: | Kombinujcie kombinujcie, ja wierze panu wiesławowi bezgranicznie, wiem jak żyje ten człowiek, wiem co robi za te pieniądze a kto nie wie morda w kubeł, |
kurczę jakbym słyszał fankę papy rydza. ta sama retoryka i uwielbienie.
Sturnus vulgaris napisał/a: | a co grzesiu dołączasz się do biednych instytucji państwowych które robią co moga by wspólnie z lobby inwstycyjnym pozbyć się Pana Wiesława Nowickiego. |
czy wrzucenie artykułu oznacza dołączenie???? chyba masz schizę.
Sturnus vulgaris napisał/a: | a co rezerwaty na wisle to za darmo się tworzy a kto zapłaci za inwentaryzacie, botaniczne, ichtiologiczne, |
o których rezerwatach mówisz? bo za te które są to płaciło ministerstwo środowiska i wojewódzki konserwator przyrody. Wiem bo sam podpisywałem protokoły ich odbioru - zapytaj Wieśka. Więc o jakiej kasie mówisz? Ponadto dokumentacja wykonana przez Nowickiego była na bardzo miernym poziomie - te same zdjęcia do wszystkich rezerwatów, ten sam tekst tylko inne granice. Ponadto gdy Nowicki tworzył rezerwaty to mapy dostawał - na początku od RZGW za darmo. Co do inwentaryzacji - inwentaryzacja była robiona na potrzeby planu ochrony - i w ramach ogłoszonego przetargu Nowicki dał tak niską cenę żeby nikt go nie przebił - bo musiał to robić ON - mapy które dostarczył były posklejane, z widocznymi odciskami linii papilarnych, zapisy do planów to była jego lista życzeń - oderwana od rzeczywistości prawnej.
Sturnus vulgaris napisał/a: | Za pomówienia można do sądu trafić. |
jasne z tego tez jest znany sądzi się ze wszystkimi - Marka Kelera też kiedyś pozwał do sądu - bo wydał opinię dotyczącą jego rezerwatu.
Sturnus vulgaris napisał/a: | Umarzanie postępowań w sprawie ogromnych nadwiślańskich zwałek też śmierdzi na kilometr |
no to czemu nie zgłosisz tego to prokuratury? Czemu nie zrobi tego Nowicki?
Sturnus vulgaris napisał/a: | bo rdoś warszawski nie radzi sobioe z panem Wiesławem i szuka każdego tematu by go zniszczyć |
Nie radzi? na podstawie czego to wnosisz? Opowieści Nowickiego?
Powiem Ci tak Nowickiego poznałem blisko 20 lat temu na kursie dla SOP - wtedy też był dla mnie guru. Potem miałem z nim doczynienia jako pracownik Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody - i pod koniec zmieniłem zdanie wiesz czemu? Bo przestał robić coś dla przyrody a zaczął dla siebie - składanie odwołań o byle g. dla zasady. Z pełną świadomością że się przegra byle tylko wydłużyć proces, zaczął kłótnie ze wszystkimi o wszystko z Kruszewiczem, Kelerem, z własną grupą OTOP-u (jeziorko czerniakowskie). Zobojętniał mi kiedy stwierdził że nie chodzi o przyrodę ale o to że ma być tak jak on chce.
Co do samych budek - jak piesze Wujek Kryzys - była dyskusja na Wojewódzkiej Radzie Ochrony Przyrody - Kruszewicz w swojej opini napisał że budki to można wieszać w sadzie i ogrodzie - Rada przyjęła pewne ustalenia - pewno niedługo będą na stronie RDOŚ - i zapewne wielu się one nie spodobają.
Zaś jeśli uważasz za etyczne branie kasy od inwestora którego wcześniej się kopało - twoja sprawa.
I ostatnie dwa pytania do ciebie.
Modernizowana była droga - 2 km przez miasto wycięto 25 klonów jesionolistnych w wieku około 20-30lat, do tego kilkanaście robinii. Pytanie dla ilu gatunków ptaków te drzewa mogły być potencjalnym miejscem gniazdowania?\
Ile budek zażyczył sobie Nowicki? |
|
|
|
 |
Sturnus vulgaris
Posty: 554
|
Wysłany: 2010-03-22, 10:54
|
|
|
no doktor kruszewicz dla mnie to żaden autorytet, żeźnik i tyle , no i te rezerwaty dzięki tobie powstały i to że mają jako jedne z niewielu plany ochrony to też twoja zasługa. Pan wiesław bardzo mi pomógł w walce o łąki kazuńskie, to się udało dzięki niemu, uważam go za człowieka który robi wiele bardzo dobrej roboty, nie mam podstaw myśleć inaczej. Co do budek. przeżywasz ten temat jak Robert C. zapisz się z nim do fan klubu i zdejmuj te budki, mało mnie to obchodzi. A to że tarłoś wykonuje te budki nie ma tu nic do rzeczy, przecież są inne firmy czemu żadna inna ich nie wykonuje, bo takiej nie ma, która by robiła to profesjonalnie, załuż działalność, kup deski i tłucz temat, sami do tarłosia dzwonią, żeby je wykonywał. Nie mam żadnych schiz, może ty masz, swoją drogą pan wiesław pisał skargi na bezczynność rdosiu do gdosiu tzn wtedy jeszcze był wkp i minister. Bo sprawy leżały po kilka miesięcy. Nikomu z was nie pasuje ten człowiek. Ale to jest wasz problem, ja już nie komentuje tego wądku, już był klepany na forum przyroda i wali mnie już to totalnie. Wiadomo żę Pan wiesław szykuje się na nieszawe i będzie tak jak w przypadku modlina jednym z niewielu oponentów. A może ty się grzesiu wykarzesz |
|
|
|
 |
GrzegorzBP
Posty: 1784
|
Wysłany: 2010-03-22, 11:35
|
|
|
Sturnus vulgaris napisał/a: | no doktor kruszewicz dla mnie to żaden autorytet, żeźnik i tyle |
o a na podstawie czego to wnosisz? czyżby opini Nowieckiego i jego "wojenki" swego czasu o azyl dla ptaków?
Sturnus vulgaris napisał/a: | Pan wiesław bardzo mi pomógł w walce o łąki kazuńskie, to się udało dzięki niemu, |
co się udało? utworzenie N2000? wybacz ale nie. To nie jego zasługa. A dr Michała Falkowskiego i dr Jerzego Solona którzy w ramach prac WZS stworzyli SDF dla tego obszaru. I nie przypominam sobie - ale może się mylę by jakieś dane przekazywał Nowicki.
Sturnus vulgaris napisał/a: | Wiadomo żę Pan wiesław szykuje się na nieszawe i będzie tak jak w przypadku modlina jednym z niewielu oponentów. |
cóż z tego co wiadomo to Modlin będzie działał więc jeśli tak samo będzie z Nieszawą...coż |
|
|
|
 |
Sturnus vulgaris
Posty: 554
|
Wysłany: 2010-03-22, 12:43
|
|
|
+wiesz co akurat to że jakis obszar jest w N2000 to gówno znaczy przykład zwałki na wawrze mamy takiego Regionalnego konserwatora jakiego mamy jak ma postępowania szkodowe to wszystko umarza, w tym jest mistrzem w umarzniu. I co to dało że międzywale jest w N2000 nic. Co pan wiesio zrobił ano to że odbyło się 16 rozpraw sądowych za zasypywanie WOCHK w których skład wchdzą łąki kazuńskie wszyscy zostali ukarani finansowo i dzięki niewielkiej mej pomocy przestali sypać było dwóch co nie rozumieli to mieli tych spraw po cztery aż w końcu sąd się troszkę wkurzył i dostali tak po rajtach że teraz na tych zwałkach satoją napisy sprzedam działkę, są załatwieni. Udało się to tylko i wyłącznie dzięki Panu wiesławowi,z całym szacyunkiem sam pisałeś nie raz niestety Obszary chronionego krajobrazu, okazuje się również że N2000 często też, to formy nie formy bo jak trafi się jakiś palant co chce ten teren zniszczyć to potem są takie kwiatki jak józefów czy wawr i co z tego że jakiś doktor chodził zinwentaryzował zbadał, chwała mu za to ale bez walki sądowej bo na organy administracji nie ma co liczyć te obszary są chronione tylko na papierze, łąki kazuńskie to ewenement bo proceder został stłamszony w zarodku największa zwałka miała powierzchnie około 1000 m kwadratowych. I co dalej mi pisz kto co tam utworzył, bez walki bez ciągania się po sądach nic nie zrobisz, oczywiście gdyby instytucje państwowe powołane do sprawowania nadzoru nad np N2000 realizowały powieżone im przez ustawodawce zadania to problemu by nie było ale jest jak jest i nie zaprzeczaj. Wszystkie te 16 spraw trafiło jeszcze wtedy do WKp i zostały umorzone nawet nie wszczęto postępowań, przecież to skandal. Pan wiesław się odwołał i minister umorzył wszystko jak leci i tak się to kotłuje do dziś dnia.
Co do pana kruszewicza mało kto ma o nim dobre zdanie, tylko może niewiel mówi to otwarcie. |
|
|
|
 |
Sturnus vulgaris
Posty: 554
|
Wysłany: 2010-03-22, 12:56
|
|
|
Nowicki danych nie przekazywał ale inna grupa na etapie zbierania opinii przekazywała i to nie mało danych do tej pory nikt tego nie uzupełnił, a ten sdf z jednym czerwończykiem nieparkiem to troche ubogo a co z kumakiem, z wydrą, bobrem, z piskorzem, boleniem, różanką, i z wieloma gatunkami ptaków, oczywiście siedliska sa podstawą ale warto by było żeby coś poza tym jeszcze wpisac do tego sdfu, została zrobiona dokładna inwentaryzacja może poza owadami poszło do rdosiu i nic , sdf dalej świeci pustkami, tak robili te typy siedlisk że nie zauważyli pośrodku łąk starorzecza które rozkłada na łopatki większość znanych mi starorzeczy w okolicach warszawy mówią na nie jezioro zgniłe, nie wiem jak można było nie wziąsć pod uwagę tego zbiornika. jezioro górne i dolne nie umywaja się do niego. Tylko ci doktorzy jak jeden z właścicieli (ma tam 83 ha) zacznie zwałkę nie będą latać po sądach, zasypie i łąki będzie można sobie w buty wsadzić. Zobaczymy z resztą jak rdoś będzie chronił np łąki kazuńskie gdy gmina czosnów weźmie się za plan przestrzennego zagospodarowania, wtedy cała władza po stronie rdosiu wtedy zobaczymy jak się ta instytucja wykarze obym sie mylił ale może nie być różowo. |
|
|
|
 |
GrzegorzBP
Posty: 1784
|
Wysłany: 2010-03-22, 13:15
|
|
|
Sturnus vulgaris napisał/a: | oczywiście siedliska sa podstawą |
no właśnie
Sturnus vulgaris napisał/a: | coś poza tym jeszcze wpisac do tego sdfu, |
tylko kiedy pracował WZS a kiedy była robiona inwentaryzacja - blisko rok różnicy.
Sturnus vulgaris napisał/a: | tak robili te typy |
jasne jeśli Falkowski i Solo n dla ciebie to typy to cóż .....
Sturnus vulgaris napisał/a: | została zrobiona dokładna inwentaryzacja może poza owadami poszło do rdosiu i nic , sdf dalej świeci pustkami, |
i wg ciebie to rdoś jest odpowiedzialny za uzupelnienie lub nie sdf-a? zwłaszcza że od czasu zakonczenie prac zespołu minął prawie rok i zespół był powoływany przez ministra a nie przez rdoś ? ehhh szkoda gadać. |
|
|
|
 |
Sturnus vulgaris
Posty: 554
|
Wysłany: 2010-03-22, 14:09
|
|
|
czytaj ze zrozumieniem te typy siedlisk, czyli rodzaje a nie te typy Pan taki i taki nic nie ma do tych ludzi szacun za robotę którą robią. A kto powinien zajmować się uzupełnianiem sdfów, kto na etapie opiniiowania zbierał te dane może otop. Chyba rdoś a to że to potem gdoś robi to mnie to mało, może nie przsłali tej inwentaryzacji do gdosiu. Fakt jest taki że nie jest to uzupełnione a tych inwentaryzacji nie robiły dzieci z przedszkola i wartoby było żeby były uzupełnione bo potem są takie artykuły jak w gazecie "NIE" "Motyla Noga". Nie chce mi sie już dalej dyskutować. Ciekawe stwierdzenie budki wiesza się w ogródkach i parkach. Alez on ma mały mózg ten kruszewicz. czyli ja platformy dla rybitw tez powinienem rozwalić. O jakiej naturalności wy mówicie tereny nadwislańskie maja ogromny potęcjał jeśli chodzi o dziuplaki tylko dużych drzew trrszke mało.Jedyny większy kompleks w okolicy warszawy to ruska kępa. |
Ostatnio zmieniony przez Sturnus vulgaris 2010-03-22, 14:29, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Sturnus vulgaris
Posty: 554
|
Wysłany: 2010-03-22, 14:13
|
|
|
co grzesiu tylko tyle wyłapałeś z tego mojego steku bzdór, może podyskutujemy o walce rdosiu z tymi co dopuszczaja się niszczenia terenów N2000, no czym ta instytucja może się pochwalić ile decyzji wydałanakazujących przywrócenie do stanu pierwotnego. czemu nie odnosisz się do całości moich postów tylko do tego co ci wygodne. prawda boli. |
|
|
|
 |
Sturnus vulgaris
Posty: 554
|
Wysłany: 2010-03-22, 15:08
|
|
|
jesze nie jeden będzie Pana Wiesława Przpraszał za ten artykuł, juz są pierwsi i to nie byle kto. nawet nie wiecie ile osób jest gotowych wstawić się za Panem Wiesławem, nie każdy może go lubić , nie kazdy może zgadzać się z jego sposobem działania ale nikt nie odbierze mu tego co zrobił dla polskiej przyrody.
Co grzesiu zacznij przyczepiać sie do tarłosia, no co jego też trzeba zgnoić, jak wam nie wstyd, ile ten cżłowiek zreobił, ile bezinteresowności, to jego wina że nie ma konkurencji w polsce, co może broni komuś otworzyć podobną działalność. Żenada. Co do budek komensacja jak każda inna, przecież służą one gatunkom chronionym, prawda jest taka że nad wisła drzew odpowiednich dla dzięciołów jest od groma, wilkie wybujałe łęgi rozciągające sie pod horyzont kpina, skoro ptaki te budki zajmują to w czym macie problem. I to nie 20 % jest to znaczny procent powieszonych budek. Z resztą ta dyskusja do niczego nie prowadzi. Poprostu przeszkadza niektórym pan Wiesław i trzeba go załatwić.
Mam ten temat tam gdzie słońce nie dochodzi, taki mam poziom wypowiedzi, jaki temat taki poziom. mało mnie to. |
|
|
|
 |
GrzegorzBP
Posty: 1784
|
Wysłany: 2010-03-22, 20:28
|
|
|
Sturnus vulgaris napisał/a: | Alez on ma mały mózg ten kruszewicz |
tak...
Sturnus vulgaris napisał/a: | czyli ja platformy dla rybitw tez powinienem rozwalić. |
a co ma wspólnego jedno z drugim?
Sturnus vulgaris napisał/a: | Jedyny większy kompleks w okolicy warszawy to ruska kępa. | kompleks czego?
Sturnus vulgaris napisał/a: | no czym ta instytucja może się pochwalić ile decyzji wydałanakazujących przywrócenie do stanu pierwotnego. |
i to dla ciebie jest miarą pracy RDOŚu?
Sturnus vulgaris napisał/a: | prawda boli. |
masz rację prawda boli zwłaszcza gdy 99% wniosków składanych z ustawy szkodowej jest umarzana bo nie spełnia przesłanek ustawowych do ich rozpatrzenia. i masz rację prawda boli że osoby które to składają nie są w stanie tego pojąć i zrozumieć.
Sturnus vulgaris napisał/a: | Co grzesiu zacznij przyczepiać sie do tarłosia, no co jego też trzeba zgnoić, |
człowieku walnij sobie melisę bo ci napięcie w dekiel wali
Sturnus vulgaris napisał/a: | Co do budek komensacja jak każda inna, przecież służą one gatunkom chronionym, |
sorki ale nie rozumiesz słowa kompensacja - polecam opracowanie Pana Jacka Engela - mam nadzieję że wiesz kto to jest.
Sturnus vulgaris napisał/a: | nie jeden będzie Pana Wiesława Przpraszał za ten artykuł, juz są pierwsi i to nie byle kto. |
o napisz z chęcią się dowiemy |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
| |
|